 |
A cała reszta to przeszłość, coś, co się nigdy nie wydarzyło, istniało tylko w moich wspomnieniach.
|
|
 |
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.
|
|
 |
Zawsze uważałam, że nie ma bezpieczniejszego miejsca niż ramiona człowieka, którego się nie kocha.
|
|
 |
Mogę usiąść Ci na kolanach i skrupulatnie Ci się przyglądać - liczyć pieprzyki na ciele i spoglądać w nieskończoność w oczy. Utwierdzać się tylko w przekonaniu, że pragnę, abym to właśnie te oczy napotykała, gdy otworzę swoje niebieskie w sobotę rano, w poniedziałek czy wtorek: w każdy dzień tygodnia, każdego miesiąca, każdego roku, że z tymi czarnymi oczami chcę błądzić nocami po oświetlonych uliczkach, ale i gubić oddechy w naszym miękkim łóżku. Doświadczenie każe mi szukać jakiś oznak kłamstwa na twarzy drugiej osoby, ale wyginają się jedynie kąciki ust ku górze - to kpina losie: nie On, możesz iść dalej szukać nieszczęśliwca gdzie indziej. Mierzwę Ci dłonią włosy i nie spuszczając z Ciebie wzroku wyszeptuję jak bardzo Cię kocham. Kocham Cię, jak głupia. /happylove
|
|
 |
Dotkniesz, a ja pozwolę pocałować każdy skrawek mojego ciała. Pozwolę Ci policzyć z przesadną dokładnością każdy nawet najmniejszy pieprzyk na moim ciele. Pozwolę, aby po moich plecach przeszedł dreszcz, a cała powierzchnię skóry pokryła gęsia skórka. Pozwolę, aby Twoje ciepło idealnie splotło się z moim. Kosmyki włosów zbuntują się i wyrwą z mocno związanego koku, opadając Ci na twarz. Opuszkami palców dotknę policzków nieznacznie zaróżowionych, skupiając wzrok na ciemnych oczach przesiąkniętych pożądaniem. Zbliżę twarz, czując gorący oddech na nosie. Uśmiechnę się i zagryzę dolną wargę. Twoją. A to będzie dopiero przedsmak tego co czeka na Nas tuż za rogiem. Dłonie złączą się na chłodnej pościeli, usta zamilkną na moment, zapanuje cisza, którą przerwą serca, proszące o więcej. Wskazówki zegara przestaną tykać. Teraz to MY będziemy rządzić światem. My z Naszymi uczuciami. Idealny plan przejęcia przyszłości. /happylove
|
|
 |
Chcę wrócić do tych momentów,
kiedy uśmiechałam się nawet do pijącej właśnie herbaty.
Kiedy każda czynność sprawiała mi wielką radość,
a uśmiech nie znikał nawet na minutę.
Tak, wtedy jeszcze wszystko się układało.
|
|
 |
Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą.
|
|
 |
ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w
kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa
i ostatni raz płaczę za tobą.
|
|
 |
bez względu jak bardzo mnie skrzywdzisz i tak będę miała ochotę się na Ciebie rzucić,
jak kobieta na diecie na kawałek ciasta
|
|
 |
dzień w dzień patrzyłam na Niego tym stęsknionym spojrzeniem, kiedy przytulał tamtą.
całował, szeptał do ucha czułe słówka. ranił moje serce, ale za wszelką cenę próbowałam się nie poddać.
serce pękało mi z chwili na chwilę znacznie bardziej.
jednak w końcu nadszedł moment udowadniający mi, że a nuż znaczę więcej, niż myślałam.
kiedy nie radził sobie z nałogami, policja siedziała mu na karku, a w domu miał niezłe piekło ? nie poszedł do Niej.
zapukał do moich drzwi.
|
|
 |
Kiedyś może zrozumiesz, jak trudno jest wstać, walczyć od nowa.
|
|
 |
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu.. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca.
|
|
|
|