 |
Wszyscy mamy blizny, zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach, po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili, kiedy jego serce już przestawało bić. Blizny po chwilach, gdy ciała nas zawodziły, nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz, niewidoczne - od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna, od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu, bo gdy je pokazujemy, ludzie odwracają głowy i zmieniają temat, a w najlepszym wypadku rozpoczynają licytację.
|
|
 |
Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.
|
|
 |
chciałabym powrócić do tych czasów , gdy jedynym makijażem była pomadka mamy , a uśmiech zawsze był szczery .
|
|
 |
Żadna z jego dziwek do niego sie nie odezwała jak go psy skręciły , żadna sie nie interesowała ile wyroku wyłapał , kiedy idzie na wage i za co . Tylko ona w samotności cierpiała tęskniła , płakała ... Po tym wszystkim miał czelność pisać do niej listy . Dopiero wtedy kiedy one go opuściły . Wiedział , że może na nią liczyć , że ona nadal kocha , ale miał w to wyjebane . Szkoda , że przypomniał sobie o tym dopiero kiedy poszedł siedzieć i żadna nie martwiła sie o jego los.
|
|
 |
Taki chuj jak słonia nos .
|
|
 |
to kwestia wychowania jak spostrzegam pare rzeczy
nie jest dla mnie dziwne, że dla hajcu człowiek grzeszy
że przyszłość jest w dzieciakach nie szkodź, a pomagaj
każdy błąd czegoś uczy ważna garda jak i atak.
|
|
 |
a u mnie od lat, tylko miłość i rap
|
|
 |
|
ty - kolejny powód, by stwierdzić, że warto. // szeejk
|
|
 |
Błądzimy we mgle a odpowiedź jest tu
Gdzie bije twe serce odkryj w sobie ten cud
Potrzeba nam miłości, miłości bez apelacji
Oczyszczenia czakry na każdej kondygnacji
w momencie kulminacji powiem ci jedno
Otwórz oczy a ujrzysz prawdę na pewno
|
|
 |
Chuj w mój ból, niech skona,
bo zatrzymałam czas i moją twarz
w Twoich dłoniach.
|
|
 |
dziś czekam na ten dzień, choć serce wątpi,czekam na ten dzień, który nigdy nie nastąpi.
|
|
|
|