 |
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość. / Paulo Coelho
|
|
 |
jakie to okrutne, że wszystko ma swój koniec, że każda przyjaźń, związek, małżeństwo może ulec rozpadowi, nawet jeśli wszystko wydawało się świetne i wieczne, wystarczy mały problem, który niszczy wszystko co budowaliśmy latami.. [pomyslchwile]
|
|
 |
|
I chodź nie raz los kazał nam w przepaść skakać , my nauczyliśmy się latać
|
|
 |
Miłość? - Nieważne czy poznaliście się w internecie czy na mieście. Kilometry - Nieważne czy jest ich 10 czy 600. Wiek - Nieważne czy dzieli was 6 lat czy 15. Uczucie - W miłości jest najważniejsze.
|
|
 |
Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać Ci umiejętność patrzenia moimi oczami, wtedy wiedziałbyś jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
 |
nie myśl , że zapomniałam bo wspominam każdy dzień z Tobą spędzony. pamiętam kiedy pierwszy raz Cię poznałam, siedzieliśmy ze znajomymi dobrze się bawiąc i gdyby mi ktoś wtedy powiedział , że rok później będziemy tyle dla siebie znaczyć - wyśmiałabym go . pamiętam jak kilka dni później szłam spóźniona do szkoły i mijaliśmy się na chodniku, oczarowałeś mnie swoim uśmiechem. później zaczepiłeś mnie
z kolegą pytając czy przypadkiem nie idę do Ciebie bo czekasz już długo . pamiętam tą zabawę kiedy mierzyłeś mnie wzrokiem przez cały wieczór a dwa miesiące na kolejnej odprowadzałeś mnie do domu i pocałowałeś to wtedy się wszystko zaczęło, nocne smsowanie. ten dzień kiedy odprowadzałeś mnie po balu gimnazjalnym w deszcz, kiedy pierwszy raz powiedziałeś kocham i cały się trząsłeś, nasza pierwsza kłótnia kiedy przyszedłeś pijany na spotkanie i pocałunek w deszczu. brakuje miejsca na wymienianie tych wspaniałych wspomnień. chyba jest zbyt późno ale właśnie czuję , że naprawdę Cię potrzebuję.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracają
c do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
 |
|
“ Po prostu muszę się z Tobą ożenić, rozumiesz? Muszę cię mieć. Nigdy nie znajdę nikogo innego, nikogo, kogo kochałbym tak jak ciebie (...) Nie wiem, jakim będę mężem, ale stanę na głowie i zrobię wszystko, dosłownie wszystko, żebyś była ze mną szczęśliwa. ”
|
|
 |
|
Robiąc porządki w swoim pokoju natknęłam się na nasze wspólne zdjęcie . Pierwszy raz poczułam takie ukucie w sercu od którego nie chciałam na ciebie patrzeć a jednocześnie nie dałam rady odłożyć zdjęcia . Wiesz co ja nadal pamiętam i cholernie tęsknie . Byłeś tym pierwszym którego naprawdę pokochałam i nigdy nie zapomnę jak cię spotkałam i jak odchodziłeś .. / m.i
|
|
 |
|
Jest jedynym, który sprawił, że od dłuższego czasu czuję się tak jak zawsze chciałam się czuć, sprawia, że czuję się lepiej niż kiedykolwiek, lepiej niż przypuszczałam, że można się czuć, i to mnie przeraża, przeraża tak bardzo, że aż paraliżuje. / ekstaaza
|
|
 |
|
Nie próbuj mnie poznawać, nie pytaj mnie o mnie, bo nigdy nie usłyszysz prawdy, zawsze będę majaczyć coś bez sensu, podając powody, które wcale nie bolą najbardziej. Nigdy nie poznasz mojej prawdziwej twarzy, bo taka nie istnieje, zabiłam ją. Zabiłam siebie. / black-lips.
|
|
|
|