głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jaraj_ziolo

Jego szeroka bluza   kubek gorącej cappuccino   pamiętniki wampirów w laptopie   w tle cicho zapuszczony  rap   męski zapach Armaniego w powietrzu i jego czułe ramiona   w takich warunkach to nawet choroba wydaje się być czymś przyjemnym   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 18 stycznia 2011

Jego szeroka bluza , kubek gorącej cappuccino , pamiętniki wampirów w laptopie , w tle cicho zapuszczony rap , męski zapach Armaniego w powietrzu i jego czułe ramiona , w takich warunkach to nawet choroba wydaje się być czymś przyjemnym / nacpanaaa

no luźno ale o kogo Ci wg chodzi bo nie ogarniam xd teksty nacpanaaa dodał komentarz: no luźno ale o kogo Ci wg chodzi bo nie ogarniam xd do wpisu 18 stycznia 2011
luźno   luźno i dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: luźno , luźno i dziękuję ;* do wpisu 18 stycznia 2011
dziękuję     teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;** do wpisu 18 stycznia 2011
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 18 stycznia 2011
O godzinie 17 zaczynał mi się trening siatkówki   dochodziła 16 a ja okropnie się czułam   bolała mnie głowa i gardło a na dodatek miałam straszną chrypkę.Rodziców nie było w domu ale siedziałam z narzeczoną mojego brata   z którą na marginesie świetnie się rozumiem.Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam   po niespokojnym śnie zastałam obok siebie mojego chłopaka ' śpiąca królewna się obudziła' powiedział całując mnie na przywitanie ' która godzina' spytałam zaniepokojona ' za dziesięć piąta' wyszeptał ' siatkówka' krzyknęłam zrywając się z kanapy   zataczając się i spadając wprost w jego ramiona ' kurwa króliku nic Ci nie jest' zapytał zdenerwowany ' nie   nie ja tylko muszę iść' mamrotałam z trudem łapiąc powietrze ' nie ma mowy   nie ruszasz się z domu na krok' wrzasnął biorąc mnie na ręce i zanosząc na górę ' nawet pochorować w spokoju nie można' marudziłam wtulając się w jego tors   ale tak naprawdę cieszyłam się że potrafi być na swój sposób tak cholernie czuły .  nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 18 stycznia 2011

O godzinie 17 zaczynał mi się trening siatkówki , dochodziła 16 a ja okropnie się czułam , bolała mnie głowa i gardło a na dodatek miałam straszną chrypkę.Rodziców nie było w domu ale siedziałam z narzeczoną mojego brata , z którą na marginesie świetnie się rozumiem.Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam , po niespokojnym śnie zastałam obok siebie mojego chłopaka ' śpiąca królewna się obudziła' powiedział całując mnie na przywitanie ' która godzina' spytałam zaniepokojona ' za dziesięć piąta' wyszeptał ' siatkówka' krzyknęłam zrywając się z kanapy , zataczając się i spadając wprost w jego ramiona ' kurwa króliku nic Ci nie jest' zapytał zdenerwowany ' nie , nie ja tylko muszę iść' mamrotałam z trudem łapiąc powietrze ' nie ma mowy , nie ruszasz się z domu na krok' wrzasnął biorąc mnie na ręce i zanosząc na górę ' nawet pochorować w spokoju nie można' marudziłam wtulając się w jego tors , ale tak naprawdę cieszyłam się że potrafi być na swój sposób tak cholernie czuły ./ nacpanaaa

aj dziękuję bardzo    teksty nacpanaaa dodał komentarz: aj dziękuję bardzo ;* do wpisu 18 stycznia 2011
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 18 stycznia 2011
♥ ♥ ♥ teksty nacpanaaa dodał komentarz: ♥ ♥ ♥ do wpisu 18 stycznia 2011
Nie umie gotować i ciągle przeklina.Pali papierosy i często olewa szkołę.Problemy z innymi kolesiami lubi rozwiązywać w sposób 'fizyczny' a autem jeździ jak wariat.W szufladzie ma pełno mandatów a jego kartoteka nie należy do najczystszych.W ciągu godziny potrafi przebrać się cztery razy robiąc przy tym niemiłosierny burdel w pokoju   zmusza mnie do perwersyjnych zachowań w miejscach publicznych.Podgryza mi ucho choć wie że tego nie znoszę   mierzwi mi włosy i przeszkadza w każdy możliwy sposób gdy tylko staram się na czymś skupić.Zlizuje mi błyszczyk z ust i bezustannie rozpina ramiączka w biustonoszu.Sarkazmem posługuję się na co dzień a arogancja i ironiczne uwagi są nierozłącznym stylem jego bycia. I pomimo tego wszystkiego w niewytłumaczalny sposób jest dla mnie ideałem.  nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 18 stycznia 2011

Nie umie gotować i ciągle przeklina.Pali papierosy i często olewa szkołę.Problemy z innymi kolesiami lubi rozwiązywać w sposób 'fizyczny' a autem jeździ jak wariat.W szufladzie ma pełno mandatów a jego kartoteka nie należy do najczystszych.W ciągu godziny potrafi przebrać się cztery razy robiąc przy tym niemiłosierny burdel w pokoju , zmusza mnie do perwersyjnych zachowań w miejscach publicznych.Podgryza mi ucho choć wie że tego nie znoszę , mierzwi mi włosy i przeszkadza w każdy możliwy sposób gdy tylko staram się na czymś skupić.Zlizuje mi błyszczyk z ust i bezustannie rozpina ramiączka w biustonoszu.Sarkazmem posługuję się na co dzień a arogancja i ironiczne uwagi są nierozłącznym stylem jego bycia. I pomimo tego wszystkiego w niewytłumaczalny sposób jest dla mnie ideałem./ nacpanaaa

w rzeczy samej haha  d szalona  d teksty nacpanaaa dodał komentarz: w rzeczy samej haha ;d szalona ;d do wpisu 18 stycznia 2011
Nauczycielka historii wystawiała oceny   gdy doszła do mojego numeru zamilkła na kilkadziesiąt sekund   mruknęła coś pod nosem po czym powiedziała ' No Karolina oto twoja chwila prawdy' wiedziałam że zamierza mnie pytać gdyż już wcześniej wspominała o mojej 'niejasnej' sytuacji.Podeszłam do biurka słodko się uśmiechając   cholernie ją to zdziwiło co można było wywnioskować po wyrazie jej twarzy. Zadała mi kilka pytań na które odpowiedziałam praktycznie bezbłędnie ' widzę że ktoś tu wkuwał cały wczorajszy dzień' szepnęła wpisując mi ocenę ' 25 minut w domu plus pięć przed lekcją' powiedziałam wracając do ławki w tle słysząc ' dobry na semestr' . Chciałam podziękować ale doszłam do wniosku że w sumie to nie można być aż tak miłym dla nauczycieli.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 18 stycznia 2011

Nauczycielka historii wystawiała oceny , gdy doszła do mojego numeru zamilkła na kilkadziesiąt sekund , mruknęła coś pod nosem po czym powiedziała ' No Karolina oto twoja chwila prawdy' wiedziałam że zamierza mnie pytać gdyż już wcześniej wspominała o mojej 'niejasnej' sytuacji.Podeszłam do biurka słodko się uśmiechając , cholernie ją to zdziwiło co można było wywnioskować po wyrazie jej twarzy. Zadała mi kilka pytań na które odpowiedziałam praktycznie bezbłędnie ' widzę że ktoś tu wkuwał cały wczorajszy dzień' szepnęła wpisując mi ocenę ' 25 minut w domu plus pięć przed lekcją' powiedziałam wracając do ławki w tle słysząc ' dobry na semestr' . Chciałam podziękować ale doszłam do wniosku że w sumie to nie można być aż tak miłym dla nauczycieli. / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć