 |
|
Są ludzie, którym pozwalamy wracać zawsze, choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. Mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili, to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
 |
|
i już nie wiem czy chodzi o niego, o pogodę czy ogólnie wszystko mnie wkurwia i smuci...
|
|
 |
|
Pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania. wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim, albo w twoim życiu, jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. a jednak, przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć, że wszystko jest możliwe, skoro los zaszedł z nami aż tak daleko.
|
|
 |
|
NIE CHCE CIE ZNAĆ, ODEJDŹ ODE MNIE, ZNIKNIJ.
|
|
 |
|
Nie zawaham się użyć słów, które zabolą
Gorzkich przemyśleń, dosadnych jak nekrolog
|
|
 |
|
Zwariuję w tym mieście bez Ciebie.
Ostatecznie pogrzebałam trupy,
zmarłych mi już tak od niedawna uczuć.
Skłamałam, że mi nie brak.
Wstążką, co za dnia zerwana,
w nocy głaszczę nią policzki.
Dziś powietrze, mroźna zima.
W ciasnocie własnego ciała
rwę się, wiruję i wzruszam.
|
|
 |
|
Tak pośrodku między daj bucha, a żyj dla mnie
|
|
 |
|
it's too cold outside for angels to fly
|
|
 |
|
"to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie"
|
|
 |
|
Miłość to wspólne łzy nad porażkami.
Jestem z tych, którzy swoje wolą tu przeżywać sami.
|
|
 |
|
Pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałaś: Nie wiem,
przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie.
|
|
|
|