 |
|
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę.
|
|
 |
|
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę.
|
|
 |
|
Godzina 22:22 , 15:15 , 18:18 - a moje marzenie zawsze to samo " Być tylko z nim .. "
|
|
 |
|
Bądź dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne.
|
|
 |
|
Obraziłeś mnie przez sen to, przeprosisz gdy się zbudzisz.
|
|
 |
|
Słowami też można uderzyć nawet silniej niż pięścią
|
|
 |
|
Ja nie jestem pijana. Ja idę prosto po krzywej linii.
|
|
 |
|
niedługo w salonie znów zagości choinka. kilka dni przed Wigilią będziemy się wygłupiać ubierając Ją. mama, stojąc w kuchni i spoglądając na nas zza milionów potraw, zapewne zacznie pokrzykiwać, że to drzewo ma wyglądać przyzwoicie, a nie karnawałowo. później zacznie się zapakowywanie prezentów , ta radość wręczania ich, czy stawiania pod choinką. oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę. cało rodzinne spędzanie wieczoru przed Kevinem i z garścią mandarynek w ręku. o północy wyjście na pasterkę , a przy okazji obrzucanie się śniegiem. " wesołych świąt " wypuszczone z ust ekipy pod Kościołem i czułe " wszystkiego co najlepsze " w Jego wydaniu. o tak, tylko na to czekam.
|
|
 |
|
Lubię te bezsenne noce, mam czas na wszystko, na analizę Twoich słów, ruchów. Zastanawiam się co szeptałeś na ucho kumplowi, a później wyobrażam sobie, że powiedziałeś mu 'mam na nią ochotę'.
|
|
 |
|
boję się wiecznej samotności. nie dlatego, że ktoś nie będzie mnie chciał, tego się nie obawiam. obawiam się tego, że nie będę w stanie pokochać kogoś na tyle mocno, by związać się z nim tak na zawsze, do końca swoich dni.
|
|
 |
|
teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.
|
|
 |
|
Na ziemi są dwa typy dziewczyn. Pierwszy typ to laski noszące tony pudru na ryju, w miniówkach i obcisłych, krótkich bluzeczkach, próbujące chodzić na 14-centymetrowych obcasach. Wokół siebie mają pełno napalających się na nich dupków. Drugi typ, to dziewczyny w big bluzach, trampkach, słuchające rapu i często nieogarnięte, ale potrafią prawdziwie kochać tego jedynego. Jednak u chłopaków jest tylko i wyłącznie jeden typ. Są przystojni i ranią cholernie.
|
|
|
|