 |
|
Ta niesamowita radość, gdy się do mnie uśmiechasz.
|
|
 |
|
Przestałam wiedzieć czego tak naprawdę chcę.
|
|
 |
|
To jest nigdy niekończąca się myśl. Ona prześladuje mnie każdego wieczoru, każdej wolnej chwili, którą chciałabym spędzić w spokoju. To wszystko wraca jak za pstryknięciem palcami. Prześladuje mnie uczucie, że mogłam bardziej, że więcej, że trzeba było mocniej działać, a nie czekać na cud, który nigdy nie nadejdzie. I nie wiem jak mam sobie to wszystko wytłumaczyć, jak wybaczyć sobie, jak zrozumieć, że to może było nieuniknione. Pokładam winę nie tylko w nim, ale właśnie i w sobie, chociaż nie wiem czy zawiniłam. Kocham go i czuję, że zrobiłam zbyt mało, że za szybko się poddałam. To jest cholerne uczucie, które wyniszcza od środka. Dodatkowo najgorsze jest to, że nawet nie wiem jak się tego pozbyć, a do momentu kiedy to wszystko będzie we mnie siedzieć, ja nie będę potrafiła normalnie żyć.
|
|
 |
|
najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam, kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie..
|
|
 |
|
staram się to wszystko ogarnąć. złapać lekko oddech w tym jednym, wielki chaosie. po prostu normalnie żyć. tak jak żyłam do czasu, gdy jego nie było na mojej drodze. gdy to wszystko, kumple z podwórka trzymali się razem. nie było pieprzonego podziału na grupy, bo ktoś ma takie widzi mi się. ktoś nowy się wpieprzył i zepsuł to co budowaliśmy przez tyle lat. nie raz się śmialiśmy jak jedno dostało od drugiego palantem podczas gry. a odkąd ktoś postanowił to wszystko zniszczyć nic nie jest tak samo. każdy żyje w innym świecie. nie ma tego zgrania jak się krzyknęło "o 12 u Piotrka" i wszyscy byli tam gdzie trzeba. wszystko się spieprzyło i to cholernie boli. spieprzyłaś to. mój związek z nim i naszą zgraną grupę. paczkę, która sobie ufała i mówiła wszystko prosto w twarz. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Nie rań siebie. Nie próbuj uciec. Nie przenoś się zbyt wcześnie do innego świata. Być może właśnie teraz jesteś dla kogoś najważniejszą osobą. Tak bardzo ważną, że bez Ciebie nie potrafi wykonać kolejnego oddechu. | nieracjonalnie
|
|
 |
|
Patrzę rok wstecz. Analizuję każdą godzinę, dzień, miesiąc i ogólnie cały rok. Zmieniłam się i to tak cholernie. Te sytuacje, które nie raz męczyły mnie w ciągu minionego roku dały mi dużo do myślenia. Nauczyły mnie samodzielności. Pokazały, że potrafię sama temu sprostać. Wskazały mi kto jest kim i postawiły nowych ludzi, których nie doceniałam. Tak strasznie się zmieniłam. Nie jestem Wiktorią sprzed roku. Jestem inna. Dojrzalsza. Psychicznie przygotowana na wszystko, nawet na najgorsze. Jestem nową osobą, a może nawet lepszą? // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Zrób coś aby im pomóc, daj żywy dowód tego, że nie jesteś głuchy na krzyk tych szarych bloków. / Cyhacz WS
|
|
 |
|
Znaczenie duże zawsze ma wielkie serce.
Nie bądź obojętny na cudze nieszczęście. / Bonus RPK
|
|
 |
|
Gdy będziesz miał samobójcze myśli, proszę, zadzwoń do mnie.
Choć to nie Błękitna Linia, przyjadę by dać Ci w mordę.
Wjadę frontalnie z kopem, ciosy ostudzą zamiary.
Zostawię pizdę pod okiem, żebyś miał drugą do pary. / Eripe
|
|
 |
|
Jebać trudniejszą drogę, skaczmy z okien, nie ma lekko.
Zostawimy list po sobie, że przeżywaliśmy piekło.
Bliscy będą płakać za nami, niech, kurwa cierpią.
Nam na szyi z pętlą i tak to zwisa, już wszystko jedno. / Eripe
|
|
 |
|
Więc nie powtarzaj mi że ten świat jest piękny, bo nie jedną dusze zabrał kurwa bez potrzeby ! / White KRST
|
|
|
|