 |
wiesz, nie szukam sensu, bo sens gdzieś upadł z kolejną dawką nerwów.
|
|
 |
to nie tak, że się poddałam. po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
|
|
 |
siedzę i znowu palę papierosa. staram sie nie myśleć o tobie, ale kurwa, nie wychodzi mi to. za bardzo mój byłeś.
|
|
 |
jestem źródłem wszystkiego co złe, ale możesz mnie nazywać słoneczko. ;)
|
|
 |
Nienawidzisz papierosów. Doprowadza Cię do szału ich okropny zapach. Dlatego na Twoich oczach,
mocno się zaciągam i wypuszczam dym na Ciebie.
|
|
 |
paliłam fajki coraz częściej chociaż tego nie chciałam to i tak to robiłam.
siedziałam na polu coraz dłużej i myslałam słuchając muzyki . jarałam w kółko nie przestając nadal.
czytałam sms'y od ciebie i śmiałam sie sama do siebie że byłam tak naiwna . ale wiesz dobrze mi z tym ;)
|
|
 |
potrafił swoim uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty, był bezkonkurencyjny!
|
|
 |
Tak, to prawda. Podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić, bo dla osób, które mało mnie znają,
bywam niekiedy szokująca.
|
|
 |
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego,
że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
Najlepiej byłoby nie czuć nic i nie przywiązywać się do ludzi.
|
|
 |
nigdy nie paliłam. obrzydzał mnie posmak tytoniu. zawsze uciekałam przed dymem. ale paląc, chociaż
na chwilę czuję jakbyś był obok. wyobrażam sobie, że znów dmuchasz na mnie, bo lubisz mój grymas.
|
|
 |
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość. szczególnie kategoriach „Wcale mi nie zależy”,
”Nic do niego nie czuje”' Sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, Że zobaczę jego numer na
wyświetlaczu
|
|
|
|