 |
Podobno liczą się chwile tylko, bo podobno życie mija szybko.
Skoro tak, po co nam jeszcze większy pęd, jeszcze większy stres, i to wszystko?
|
|
 |
"Jeśli nie porzucisz przeszłości, ona zniszczy Twoją przyszłość.
Żyj tym, co oferuje teraźniejszość, a nie tym, co zabrała przeszłość."
|
|
 |
"Kontakt z ludźmi zużywa mnie. Absolutnie nie rozumiem, w jaki sposób ludzie interesu, politycy, handlowcy potrafią spotykać się z tyloma ludźmi i szlag ich nie trafia."
Emil Cioran
|
|
 |
Dzień 4. Wyszłam z szoku. świat nie stał się lepszy. Nie otworzyły się nowe perspektywy i nie uwierzyłam w Boga. Leżę samotna w pustym mieszkaniu, dochodzę do siebie. Ból jest moim najmniejszym problemem, przypomina mi tylko, że żyję. Najbliżsi okazali się fałszywi, i nadal tęsknie za nim, Nic się nie zmieniło. Życie nie jest nagrodą, jest karą bo leżysz w pustym pokoju i masz świadomość każdego błędu, porażki...
|
|
 |
Dzień 1.
Wyszłam ze szpitala. Wsiadłam do samochoodu. Zima jest piękna.
|
|
 |
Jeżeli coś Cię dotyka, to znaczy, że Cię dotyczy. Jeżeliby Cię nie dotyczyło - nie dotykałoby Cię, nie obrażało, nie drażniło, nie kuło i nie raniło. Jeżeli bronisz się, czujesz się atakowana. Jeżeli czujesz się atakowana, to znaczy, że jesteś celnie trafiona.
|
|
 |
Myśli lecą tam, gdzie nie powinny i żadne słowa nie są odpowiednie, żeby opowiedzieć o tym, co znajduje się w głowie i w sercu.
|
|
 |
Dźwięk gniecionej blachy zapamiętam do końca życia. Smród spalenizny, wyciekającej benzyny, krzyk. Sekunda, dwie, trzy... Pogotowie, policja, strach, szpital, połamane kręgi... Wiem, że nie zasłużyłam. Wiem, że mam ogromny dług do spłacenia. Od dziś świeczki na torcie dmucham dwa razy w roku.
|
|
 |
Jestem teraz w jakimś dziwnym stanie. Nie mogę zrobić kroku naprzód. Jestem wbetonowana, bezsilna i bezbarwna. Zamknięta w szklanej wieży, utkanej ze wspomnień, tłumionych emocji, wypartych wydarzeń i poczucia winy.
|
|
 |
Cholernie brakuje mi dni w kolorze Twoich oczu.
|
|
 |
Znam Cię na pamięć, a nie miałam zamiaru zapamiętać nawet Twojego imienia.
|
|
 |
- Czy myślisz, że zaszły w Tobie jakieś zmiany w ciągu ostatniego roku? Jakie?
- Zrodziło się we mnie więcej obojętności. Odwróciło się kilku ludzi. Kilka razy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Więcej niż kilka razy płakałam i nie umiałam przestać. Kogoś znienawidziłam, a kogoś chyba pokochałam. Ktoś dał mi lekcję życia. Uświadomiłam sobie, że nic nie jest na zawsze i że ludzie już do końca świata pozostaną egoistami. Przez cały rok trzymałam za rękę nadzieję, wierząc, że to pomoże. Zwątpiłam bardziej w międzyludzkie zaufanie. Postawiłam na swoim i dużo przez to w ciągu ostatniego roku wygrałam. Stałam się silniejsza na pokaz i słabsza, gdy zostaję sama. Polubiłam samotność, noc i ciszę. I wydaję mi się, że coś straciłam. Tylko jeszcze nie wiem co.
|
|
|
|