 |
Musisz zobojętnieć i uzbroić się psychicznie przed walką ze zbyt silnymi uczuciami.
|
|
 |
Ile razy będę musiała przejść obok Ciebie z rozdartym sercem, aby przestać kochać?
|
|
 |
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto by nad nami czuwał.
|
|
 |
Ten destrukcyjny moment, kiedy wiesz, że musisz czekać i nic innego Ci nie pozostaje.
|
|
 |
Dzień 18.
Brakuje mi Go. Dzisiaj. Nie mam z kim napić się kawy. Obejrzeć filmu. Brakuje mi tego Jego światełka. Ja już naprawdę nie pamiętam kiedy się śmiałam. Tak naprawdę...
|
|
 |
Tysiąc osób nagle o mnie pragnie mówić teraz tysiąc zdań.
We własnym życiu mają nieporządek, dla mnie zawsze pełno rad.
|
|
 |
Dzień 16.
Jest mi tak bardzo wszystko jedno, że dziś nawet nie próbowałam wstać z łóżka. Nie odsłoniłam zasłon i nie wiem czy było słońce czy padał śnieg. Obojętne mi to.
|
|
 |
Jestem zmęczona. Zmęczona samotną wędrówką, jak jaskółka w deszczu. Zmęczona tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczona bólem, który czuję i słyszę. Za dużo tego. To tak, jakbym przez cały czas miała w głowie kawałki szkła.
_______________________________________________________________________
Drogi Boże, nie zniosę już dłużej tego stanu. Nie potrafię sobie poradzić z tymi myślami.
|
|
 |
To jest, jak rollercoaster, którego nie mogę zatrzymać. Upadam coraz częściej. Bywają dni, że nie mogę myśleć o niczym innym i nie potrafię się na niczym skupić.
|
|
 |
Są więzy, których nie rozumiemy. Więzy, których nie da się nazwać. Można ich jedynie doświadczyć. Więzy pozbawione jakichkolwiek granic. Więzy łączące serca.
|
|
 |
Dzień 14.
Prosiłam o Niego. Dostałam siłę by pozwolić mu odejść.
|
|
 |
Ile jeszcze będzie tych nocy, ile jeszcze dni? Bo mam dosyć.
Wiesz każdy z nich mi wbija w serce igłę, przyjdź i mnie napraw.
Napraw tę bliznę.
|
|
|
|