 |
Ciepły koc, lampka czerwonego wina, przygaszone lekko światło. Pamiętasz? Nie pamiętasz bo dla Ciebie to było coś niewartego uwagi. Mały nic nieznaczący incydent. Nic nieznacząca osoba z dziurą w sercu. Z połatanymi ranami. Zapomniałeś.. wszystkie wspomnienia uleciały jak papierosowy dym.. Zapiłeś je wolnością. Nie chciałeś pamiętać i udało Ci się to. Nie tęsknisz, nie wspominasz, nie kochasz.. To zupełnie odwrotnie niż ja. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Kochałam. Kochałam Go bardziej, niż On i nawet bardziej niż ja potrafiłam to zrozumieć. A tam, gdzie uczucia przestają dać się zrozumieć zaczynają się problemy i mimo, że na początku nic tego nie zapowiadało, tak było też z nami. Właściwie, do teraz nie mam pojęcia, dlaczego tak potoczył się nasz los. Być może ludzie nie mogą kochać się zbyt mocno, bo im człowiek bardziej kocha, tym jest silniejszy, a przecież ludzie nie mogą być zbyt silni. W każdym razie nasza miłość z powodów nieznanych mi do teraz, aczkolwiek mających więcej związku ze mną, niż z Tobą nie przetrwała. Mimo to, po wszystkim zostaje jakiś ślad.. Czasem są to tylko wspomnienia, zazwyczaj jednak o wiele więcej. Po Tobie na przykład, poza tym wszystkim została mi nieokreślona pustka, ponieważ i Twoje miejsce w mym życiu było nieokreślonych rozmiarów. Co gorsza została miłość. A miłość nie może zostawać sama. Nigdy.
|
|
 |
Zająłeś w moim sercu stanowczo zbyt duży pokój, jak dla kogoś, kto nie chciał pozostać tam na zawsze. / fruugo.
|
|
 |
Byłeś. Może nawet zbyt często. I tak, z dnia na dzień myśl o Twej obecności w moim życiu, która miała nigdy nie dobiec końca wydawała się być coraz bardziej prawdziwa. Bywały lepsze i gorsze momenty, lecz w bez względu na to, w Twoich oczach wciąż widziałam miłość, a tak długo, jak ona tam była, Ty miałeś zajmować największy pokój mego serca. Dawało mi to więcej, niż jakiekolwiek słowa, gdyż słowa mogą kłamać, za to w Twym spojrzeniu widziałam odbicie prawdy i to prawdy, którą chciałam tam zobaczyć. Lecz jak powszechnie wiadomo, czas zmienia. Ludzi, miejsca, uczucia. I tak zmienił Ciebie, zapominając o mnie i pomijając Twe oczy, w których wciąż tkwi moja prawda. / fruugo. ♥
|
|
 |
chciałam.. chciałam ale dla niego to za mało. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
i znowu to coś.. coś co od środa powoduje, że mam ochotę iść gdzieś. usiąść i poczekać aż wzejdzie słońce, aż promieniami na nowo namaluje na twarzy uśmiech, który już zgasł. Aż porannym wiatrem otuli zmarznięte ciało. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Cały czas liczę na to, że wrócisz.. że przyjdziesz tu i pozwolisz się przytulić, że pocałujesz w czoło i nie dasz nikomu tego ponownie spieprzyć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czuję jak stare rany na sercu zalewają się krwią. Z każdym jego wypowiedzianym w moją stronę słowem otwierają się przed nim jak drzwi, okna.. jak zamki, do których klucze już dawno pogubiłam. Jego wzrok, który zawsze trafiał w mój najczulszy punkt. Jego dłonie, ramiona.. kiedyś tak bardzo bezpieczne teraz zadają największy ból. Rozdrapują strupy nie zważając na ilość płynących z nich wspomnień.. tych, których tak bardzo nie chcę pamiętać. Kiedyś? Idealny, kochający i najbliższy memu sercu człowiek. Dziś? Pomyłka.. jedno wielkie nieporozumienie, które nie zasługuje chodź na sekundę mojej uwagi. Nie zasługuje na to, by w ogóle pojawiać się w moim życiu... nawet przypadkiem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Będę szczery - więcej razy nie dam się podzielić HuczuHucz i nie wpierdalaj nigdy spacji w te litery. Chciałem iść do Boga po L4, daj mi wolne typie, albo jakiś steryd żebym mógł zapomnieć o tym syfie... [HuczuHucz]
|
|
 |
Chciałbym jakąś fajną pannę. Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie" [HuczuHucz]
|
|
 |
Dei solum ad genua procumbam. [ Tylko przed Bogiem padnę na kolana. ]
|
|
 |
Czasem jest tak, że trzeba zacisnąć zęby i iść dalej. Trzeba walczyć, mimo wszystko. Po prostu trzeba...[ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|