 |
Nadchodzi wieczór. Dzień niedługo się skończy. A ja zasnę z tym samym wyrazem twarzy co zwykle, w głowie mając kolejne spędzone 24 godziny twojego niewyjaśnionego milczenia.
|
|
 |
Nienawidzę cię za to, że zbyt często o Tobie myślę i nie mogę skupić się na nauce. Nienawidzę cię za to, że na każdej przerwie szukam cię wzrokiem i nie kontaktuję co się dzieje wokół mnie. Nienawidzę cię za to, że za każdym razem, gdy dzwoni telefon mam nadzieję, że to Ty, a prawda jest zupełnie inna. Nienawidzę cię również za to, że cię kocham. Oraz za to, że kocham i nienawidzę cię równocześnie. Nienawidzę cię za to, że jesteś tak cholernie dla mnie ważny i, że byłabym gotowa za ciebie zginąć. Nienawidzę cię w chuj i mam setki powodów na udowodnienie tego
|
|
 |
Najgorsze są wspomnienia, które staramy się za wszelką cenę wymazać z pamięci, a one i tak same wracają do naszej głowy, choć nie wiem jak bardzo byśmy chcieli o nich zapomnieć.
|
|
 |
nie lubię jak ktoś coś, a potem nic.
|
|
 |
Usuń mój numer, przecież i tak już nie napiszesz .
|
|
 |
ciekawi mnie co teraz robi osoba, która kiedyś ma być moją drugą połówką
|
|
 |
a teraz obiecuję, że wraz z rozpoczęciem tych bajecznych, letnich wieczorów zaczynam cię nienawidzić
|
|
 |
nic nie boli bardziej niż fakt, że masz świadomość iż możesz zrobić ze mną dosłownie wszystko, a ja i tak Cię nie zostawię. w takich momentach zaczynam żałować, że przyznałam Ci się do miłości.
|
|
 |
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
 |
Im bardziej się ktoś we mnie zakochuje , tym bardziej go ranie.. Nie dlatego że lubię bawić się chłopakami.. Po prostu boje się kolejnego zranienia ..
|
|
 |
i co ? teraz będziesz płakała ? ogarnij się , ej . olał cię , ty olej jego .
|
|
 |
Wiem że nadejdzie ten dzień w którym spełni się mój sen
W którym będzie znowu tak jakby narodził się świat
Na nowo będę kraść Twych oczu jasny blask
Na nowo będę Ci upiększać każdą z chwil
|
|
|
|