 |
Przepraszam, że przywiązuje się do czegoś co nie jest i nigdy nie będzie moje. Ale to Twoje usta, Twój uśmiech, Twoje spojrzenia, Twoje ciało, Twoje ruchy to wszystko przyciąga mnie do Ciebie, działasz na mnie z taką mocną siłą której ja już sam nie kontroluje, pod każdym względem jesteś doskonała. Ubóstwiam Cię.
|
|
 |
A co powiesz na romantyczną kolację przy świecach ? w tle błyszczące gwiazdy na niebie, i tylko my dwoje. Nagle nasze wargi się dotkną, smak naszych ust się połączy, nasze ciała się splączą, staniemy się jednością.
|
|
 |
Czuję się jak trzynastolatka zakochana w koledze starszego brata. Jestem w stanie powtórzyć każde Twoje słowo, każdy Twój gest, każdy Twój uśmiech. Pamiętam jak się do Ciebie przysunęłam, a Ty złapałeś się za głowę jedną ręką, skrywając zakłopotanie. Pamiętam co wtedy powiedziałeś. Powiedziałeś, że mnie widziałeś wcześniej, na poprzedniej imprezie, że teraz byś mnie nie poznał. Ja się roześmiałam i przytuliłam, tak jak przytulałam się do Ciebie każdego wieczoru. Każdego.
|
|
 |
Uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz.
|
|
 |
|
-telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz? -nie. - odbierz, może to coś ważnego. - siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
 |
Zdejmij koszule, pocałuje Cię w serce.
|
|
|
|