 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz "kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro".'
|
|
 |
ciekawe czy też piszesz sms'a jak bardzo kochasz , a potem zamiast wysłać , zapisujesz go w wersjach roboczych ?
|
|
 |
Ci, którzy nie mają marzeń, umrą z zimna.
|
|
 |
Kiedy tylko kładę się do łóżka i mam chwilę, by odetchnąć oraz pomyśleć, przeanalizować ostatnie wydarzenia, to zaczynam myśleć o Tobie. A jak zaczynam myśleć, to i tęsknić. A jak tęsknie, to uświadamiam sobie, jak bardzo Cię kocham. A kiedy sobie to uświadamiam, zaczynam płakać. A potem to już te kilka godzin snu poszły się gdzieś jebać.
|
|
 |
KOCHANE MOBLOWICZKI! Jesteście wspaniałe, cudowne, nieziemskie, genialne! Ponad 1100 plusików, 145 obserwujących..Dziękuję każdej po kolei, tej, która zajrzała tu tylko raz a już zwłaszcza tej, która zagląda tu codziennie. To, że mnie czytacie, dajecie plusika.. Daje jakąś siłę do dalszego działania. Nawet jeśli nie jest łatwo, wy wiecie o tym pierwsze.. Parę dni temu ten mój wymarzony i jednocześnie znienawidzony chłopak powiedział mi, że powinnam pisać o miłości, że każdy mój sms czy wiadomość jest tak cudowna, że czyta się to bajecznie. Zaśmiałam się, gdyby wiedział o moblo.. Gdyby przeczytał to co piszę tutaj.. Może by coś zrozumiał. ~ Dziękuję Wam jeszcze raz, bez Was nie dałabym rady. Ocierająca łzy.. Mania.
|
|
 |
Spytał czy boli mnie serduszko po czym szepnął mi do ucha 'wiara czyni cuda, pamiętaj!'. Z każdą sekundą co raz bardziej go nienawidzę..
|
|
 |
Zaczął powoli ją rozbierać, ściągać z niej poszczególne elementy ubrań. Położył ją leciutko na łóżku, zaczął całować jej szyje, powoli przesuwał swoją rękę po okolicach jej biodra. Czuł jej bliskość, jej dotyk, jej oddech na sobie.Obudziła się rano obok niego, uśmiechnęła się 'Było cudownie' szepnęła, wtulając się w jego klatkę piersiową.
|
|
 |
Była z nim dla lansu, dla szpanu, dla kasy. Platynowa blondi, pusta lalka barbie, nie mająca wiedzy na temat miłości. Lubiła gdy dawał jej drogie prezenty, gdy prawił jej komplementy, gdy chwalił jej wygląd. Mógł zrobić dla niej wszystko, mimo przyjaciół którzy mówi, że się na niej przejdzie ale ich nie słuchał, aż do momentu gdy zobaczył ją z innym kolesiem, była przyssana do niego, dotykał ją po całym ciele. Wyjebane miała na jego uczucia, liczyła się ilość kasy w portfelu. Plastikowa suka, która nigdy się nie zmieni.
|
|
|
|