 |
rozglądam się, nagle okazuje się, że liczba osób, którym można ufać zmniejszyła się dramatycznie. a nawet nie wiem, czy jeszcze komukolwiek można ufać. bo każdy atakuje, każdy czegośtam chciał i nie powiedział wprost, a teraz ma o to pretensje. zaczynam czuć się jak w czasach przedszkola, tyle że wtedy to było o wiele prostsze, chodziło o zabawki czy też jedzenie.
taka niby-dorosłość dookoła mnie. a do tego zawsze tą złą jestem ja.
|
|
 |
|
Pewnie, stań bliżej, poczuj mój zapach, podziwiaj. Uwielbiam, jak nie radzisz sobie z własnymi pragnieniami.
|
|
 |
Gdy dziś na mnie patrzyłeś.. Widziałam w Twoich tęczówkach uśmiech.. Twoje oczy mówiły mi, że będzie dobrze. Krzyczały bym o Ciebie walczyła.. Cała nadzieja na lepsze jutro, na naszą przyszłość zniknęła gdy tylko przeszedłeś obok mnie z obojętnością.. Nienawidzę Cię kochać, rozumiesz?
|
|
 |
pieką mnie usta, weź wylecz.
|
|
 |
Chciałabym byś kiedyś stanął naprzeciw mnie , złapał mnie mocno za nadgarstki i wyszeptał ' tęsknię ' . Byś choć raz to ty usiadł na łóżku zalany łzami i dochodził do wniosku, że cholernie kogoś Ci brak. Chciałabym widzieć Cię na ulicy załamanego , smutnego , samotnego. Chciałabym żebyś to Ty dał mi w końcu powody bym mogła wrócić.
|
|
 |
kuuurcze, nie wczuwaj się tak. To nie wyjdzie Ci na dobre. Rozumiem, że siatkówka to Twoja pasja, z nią wiążesz swoją przyszłość, masz marzenia. Ale co będzie jak to wszystko runie? Runie tak samo jak jeden klocek domina przewraca wszystkie po kolei. Nic nie trwa wiecznie. Zdarzają się różne rzeczy. Co, jeśli nabawisz się poważnej kontuzji? Wszystko straci sens. Zostawisz swoje calutkie serce na boisku i będziesz musiała z tym skończyć. Co wtedy zrobisz? Nie musisz odpowiadać, znam Cię. NIE BĘDZIESZ WIEDZIAŁA CO ZROBIĆ ZE SWOIM ŻYCIEM. Jedyne co kochasz, to siatkówka. Mówię Ci to, żebyś zrozumiała pewne rzeczy. Ja zawsze będę z Tobą. / ktoś do mnie....
|
|
 |
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
 |
najgorsze , są chwilę , gdy przestajesz być silny. kiedy rozumiesz , że nie masz szans zwyciężyć , chociaż do tej pory byłeś przekonany, że Ci się uda . gdy siedząc na parapecie , z papierosem w ręku , patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno , zdajesz sobie sprawę , że nie masz nic . gdy każdą piosenką przypomina , Ci o tym , że do niczego nie dążysz . . . najgorsze , są chwilę , kiedy wolisz , umrzeć , niż żyć .
|
|
 |
lubię, gdy kończysz zdanie słowami- zabiorę Cię tam kiedyś.
|
|
 |
bo ja jestem jakby na baterie. na ciepło, na wzrok, na śmiech, na magię słów.
|
|
|
|