|
|
zwyczajnie, kiedy trzyma dłonie na moich ramionach i całuje kolejno moje usta, nos, policzek, szyję, gdy przenosi ręce na moją szyję i plącze palce między moimi włosami, powtarzając jak tęsknił przez ostatnie dni, wiem, że czasem warto trochę poczekać.
|
|
|
|
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię. | elokokosiak ♥
|
|
|
|
może dałabym radę się wyleczyć z miłości do niego , jestem w stanie sobie poradzić , czeka na mnie chłopak który mnie naprawdę kocha i jest w stanie zaakceptować to , że kocham kogoś innego . w sumie mogłabym mieć go daleko gdzieś , przygnieść stertę wspomnień nowymi bardziej szczęśliwymi , mogę usunąć jego numer , zdjęcia czy cokolwiek , mogę przestać odwiedzać jego fejsa co godzinę , wypatrywać go w tłumie czy chociaż przestać słuchać naszej piosenki . to da się zrobić ale rzecz w tym , że ja tego nie chcę . nie chcę wyrzucić go ze swojego życia bo nie mogę przeboleć tego , że między nami nie wyszło , że to wszystko jest przekreślone i nigdy nie wróci . ale to nic , ja czekam . czekam aż wróci spojrzy na mnie tymi zielonymi tęczówkami przepełnionymi cwaniactwem , przygryzie jak zwykle dolną wargę i powie 'jestem' tak jak ostatnio kiedy do mnie zadzwonił i ktoś przerwał mu rozmowę . zbyt mocno kocham i nie zrezygnuję . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
|
Będzie najlepiej, mamy czas, całe lato i mnóstwo siły, nic nas teraz nie powstrzyma, nikt nie przeszkodzi, bo nikogo nie ma tutaj dla nas, jesteśmy tylko my kochanie, my i ciepło i miłość i tyle chwil przed nami; nieprzespane noce, urwane oddechy, klimatyczna muzyka, zasypianie na tylnych siedzeniach samochodu Twojego ojczyma, uśmiechy, odgrzewane pizze z mikrofali i wino na kanapie, niesamowite rozmowy i głupie filmy, seks na tej samej kanapie, zapominanie o tym, że gdzieś tam żyją jeszcze inni ludzie poza nami, Twój zapach na moich ubraniach i to uczucie niesamowitości, przy każdym dotyku, spojrzeniu, pocałunku, słowie, w każdej chwili kiedy jesteśmy razem, jeszcze chwilkę, już prawie to mamy, będziemy mieli. / niecalkiemludzka.
|
|
|
Doskonale jej nie znał a już wpuszczał do łóżka, dawał pieniądze za każdą kolejną spędzoną godzinę razem. Miało to być jednorazowe, jedna noc nic więcej, żadnych uczuć i myśli związanych z Nią, lecz nie było tak. Zapadała noc i słyszał pukanie do drzwi '' to Onaa.. '' mówił szczęśliwy w duszy. Pragnął ją pieprzyć całe dnie, dawał jej za to, wszystko to czego sobie zażyczyła. Dni zamieniły się w tygodnie, tygodnie w lata, zakochał się. Będąc w związku, powiedział '' Kocham '', wtuliła się w Jego ciało leżące na Niej i wymamrotała '' Też to kocham. '', przestał na chwilę '' ale ja kocham Ciebie, chce mieć Cię dla siebie.. '' Zeszła z łóżka okrywszy się kołdrą, wzięła ciuchy, ubrała się, pomalowała swoje usta czerwoną szminką i zapalając papierosa szepnęła '' Każdy mnie ma złotko.'', zmarnował sobie kupę pieniędzy, w tym kilka lat normalnego życia. Chciał zapomnieć, może da radę.
|
|
|
Wiesz jak się czułem ? jak śmieć, nic nie warty dupek. Gdy uderzyłaś mnie, wypominając wszystkie ciężkie i dosyć bolesne chwilę, nie wspominając nic o tym dobrym co działo się w naszym związku. Pytam się gdzie jest dziewczyna w której się zakochałem ? Mówisz '' zmień się '' gdyż Ty sama jesteś zupełnie inna. Ten krzyk, płacz, nerwy.. Stwierdzam, że jest Ci ze mną źle, nawet iż staram się, byś miała wszystko. Przepraszam, że byłem. Odchodzę, 3maj się.
|
|
|
Może i jestem skurwysynem, ale skurwysynem, który ma uczucia i wie czym jest miłość. Może nie płaczę, i nie przepraszam gdy tego pragniesz, ale wciąż przy Tobie jestem. Pomagam wstać, gdy upadniesz, wybić się gdy jesteś na dnie. Nie okazuję niektórych rzeczy, czasem tego jak cieszy mi się morda gdy Cię widzę, jak jest mi źle gdy nie możesz przeze mnie spać. Więc nie krzycz na mnie jak coś zburzę, tylko pomóż budować to na nowo. Wiem, że czasem ranię ale jeszcze nie nauczyłem się życia. Daj mi kilka lekcji, kilka wzorów na szczęście, na to co jest dobre. Skurwysyn, który oddałby za Ciebie nawet życie, zapamiętaj to.
|
|
|
2. Miałem być zawsze przy Tobie, ale zwyczajnie nie dam rady. Nie chcę byś widziała jak rak mnie zabija, z którym już walczyć się nie da. Umieram, wiesz. ? Umieram nie tylko przez chorobę, umieram również z miłości, którą Cię darzę. Chciałbym, żebyś była blisko, trzymała mnie za rękę i uśmiechała się jak zawsze, ale tak będzie lepiej.. Przepraszam, bo pewnie teraz cierpisz, że tak wszystko bez pożegnania po prostu chciałem uniknąć łzy. Obiecaj mi, tak w duszy, że ułożysz sobie życie od początku, będziesz szczęśliwa. Twój uśmiech, tylko tyle chcę na tutejszą chwilę. Nie mówię '' żegnaj '', bo wiem że nadejdzie taki dzień, kiedy znów spotkamy się, w innym miejscu, troszkę wyżej i będzie zupełnie tak samo. Ja, Ty i nikt więcej. Całuję i przytulam, Twój Adrian. P.s Byłaś moim życiem skarbie.
|
|
|
1. Piszę do Ciebie ten list, właściwie list pożegnalny, ponieważ chcę Ci dużo rzeczy wyjaśnić, wytłumaczyć, a przede wszystkim to, że mnie już z Tobą nie będzie. Zacznę od uczuć, powiem Ci, że nigdzie nie ma takiej drugiej jak Ty, jesteś wyjątkowa, śliczna. Kocham Cię całą, z całego mojego serduszka, i z całych sił których zostało mi już nie wiele, słabnę i przegrywam gdy pomyślę, że już nigdy Cię nie ujrzę. Gdy nocami będziesz siedziała na parapecie, popijając kawę jak zawsze, spójrz w niebo, wyznacz sobie gwiazdę i nazwij ją moim imieniem, żebyś miała świadomość tego, że czuwam przy Tobie jak zapada ciemność. Nie chcę być, oddzielnie od Ciebie trudno będzie, bo do tej pory byliśmy jednością. Płaczę, a mówiłaś, że jestem twardy. Wybacz, wybacz mi wszystkie chwilę słabości, wszystkie upadki, wszystkie spieprzone dni, słowa tego nie naprawią ale wiedz, że żałuję. Ten pusty czas bez Ciebie, zabija mnie bardziej jak moja choroba, o której napiszę Ci niedługo.
|
|
|
|