 |
Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i
końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie
będzie trwała wiecznie
|
|
 |
Im bardziej się od siebie oddalaliśmy, tym rozpaczliwiej starałam się ocalić to, co nas kiedyś łączyło, lecz niczym w błędnym kole, moja desperacja powodowała, ze przepaść między nami stawała się jeszcze większa.
|
|
 |
Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?
|
|
 |
Nauczyłam się, że można żyć dalej, bez względu na to, jak niemożliwe się to wydaje, i że ból...łagodnieje. Nie mija całkowicie, lecz po pewnym czasie nie jest już taki dojmujący
|
|
 |
Proszę byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co Ty. Skoro nie mogę być przy Tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nuż uda nam się sprawić, by nasza miłość trwała wiecznie.
|
|
 |
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
 |
Mostly I hate it that I don't hate you not even close, not a little bit, not even at all./ Najbardziej nienawidzę tego, że nienawidzieć Cię nie potafię. Nawet nie trochę, nawet nie ciut, w ogóle. ~ Zakochana Złośnica. ; dwusetny wpis! :D
|
|
 |
oczy ciągle wpatrujące się w ekran telefonu z nadzieją, że jednak napisze..
|
|
 |
co boli najbardziej? cokolwiek bym nie robiła, gdziekolwiek bym nie była zawsze brakuje mi właśnie jego..
|
|
 |
Nie jestem pewna czy jesteś świadomy tego co zrobiłeś.. pokochałeś mnie, dałeś upragnione szczęście. I tak przez całe 11 miesięcy. A teraz postanowiłeś mieć mnie gdzieś.. Przestałam słyszeć, że mnie kochasz, że mnie potrzebujesz.. Boli. Naprawdę boli. Za 12 dni mija nam rok ale Ty masz to gdzieś prawda? Nie zdziwiłabym się gdybyś nawet nie pamiętał.. Niszczysz mnie, moje serce.. Boli, znowu..
|
|
|
|