![”Macie w kraju zawodników którzy chcą się bić dla flagi. Też czułem że bycie selekcjonerem biało czerwonych to coś więcej niż robota etat.Jestem dumny że trafiłem do kraju który ma tak bogatą historię. I umie walczyć do upadłego. Tak jak moja drużyna.” Andrea Anastasi](http://files.moblo.pl/0/7/9/av65_70927_9956_c360.jpeg) |
”Macie w kraju zawodników, którzy chcą się bić dla flagi. Też czułem, że bycie selekcjonerem biało-czerwonych to coś więcej niż robota, etat.Jestem dumny, że trafiłem do kraju, który ma tak bogatą historię. I umie walczyć do upadłego. Tak jak moja drużyna.” - Andrea Anastasi
|
|
![Siatkówka to pasja która dodaje siły na każdy kolejny dzień.](http://files.moblo.pl/0/7/9/av65_70927_9956_c360.jpeg) |
Siatkówka to pasja, która dodaje siły na każdy kolejny dzień.
|
|
![wiedział ze nie pozwoli mu odejść. Przysunęła Swoją twarz do Jego tak by ich wargi się stykały ze sobą położyła ręce na jego policzkach zamknęła na chwile oczy by przypomnieć sobie to jak zaczynali od zera. 'Zatrzymaj mnie. 'rzekł. Dotknęła delikatnie Jego ust mówiąc 'Kochanie powiedz pani z którą mnie zdradziłeś że ma ładny kolor szminki. ' przerwał wszystko i pomyślał przez chwilę. Był ledwo przytomny ale uświadomił sobie że kolejny raz ją zdradził. ' Tak zdradziłem Cię ale zrobiłem to nie świadomie. Była jak.. ' przerwała mu ' Wyjdź ! '. Spojrzał na Nią raptownie szarpnął do siebie i przytulił mimo to iż się wyrywała. Przejechał ustami po jej szyi wziął głęboki oddech by jej zapach czuł już do końca ' Będziesz za mną tęsknić oboje dobrze o tym wiemy. I jeżeli chcesz wiedzieć żadna laska z którą spałem nie była lepsza od ciebie. ' trzasnął za sobą drzwi. Przykryła dłońmi swoją twarz i usiadła na podłodze już zaczynała tęsknić. Miał rację. Cz. 2](http://files.moblo.pl/0/6/88/av65_68832_558725_278006798971880_1019259299_n.jpg) |
wiedział, ze nie pozwoli mu odejść. Przysunęła Swoją twarz do Jego, tak by ich wargi się stykały ze sobą, położyła ręce na jego policzkach, zamknęła na chwile oczy by przypomnieć sobie to jak zaczynali od zera. 'Zatrzymaj mnie. 'rzekł. Dotknęła delikatnie Jego ust, mówiąc 'Kochanie, powiedz pani z którą mnie zdradziłeś, że ma ładny kolor szminki. ' przerwał wszystko, i pomyślał przez chwilę. Był ledwo przytomny, ale uświadomił sobie, że kolejny raz ją zdradził. ' Tak, zdradziłem Cię, ale zrobiłem to nie świadomie. Była jak.. ' przerwała mu ' Wyjdź ! '. Spojrzał na Nią, raptownie szarpnął do siebie, i przytulił mimo to iż się wyrywała. Przejechał ustami po jej szyi, wziął głęboki oddech, by jej zapach czuł już do końca ' Będziesz za mną tęsknić oboje dobrze o tym wiemy. I jeżeli chcesz wiedzieć, żadna laska z którą spałem nie była lepsza od ciebie. ' trzasnął za sobą drzwi. Przykryła dłońmi swoją twarz, i usiadła na podłodze, już zaczynała tęsknić. Miał rację. [ Cz. 2 ]
|
|
![Wrócił do domu pod wpływem alkoholu. Ledwo przytomny doszedł do domu. Wchodził cicho by nie obudziły Jej kroki które o 3 w nocy wydawały się głośne. Zapalił w kuchni Światło nie spała. Zobaczył jak siedzi na fotelu i pali papierosa 'Czekałam' odparła po czym podniosła głowę do góry wypuszczając dym który trzymała w ustach przez kilka sekund następnie zgasiła papierosa i wstała. Chodził za Nią wzrokiem o uszy obijało mu się to jak w szybkim tempie oddycha zacisnął zęby. Poszła do pokoju i po 15 minutach wróciła z walizką. Przetarł oczy nie wierzył że to robi. 'Nie możesz odejść kochasz mnie przecież.' zaśmiała się lekko mówiąc ' To jest Twoja walizka. ' Momentalnie coś Go wewnątrz zabolało jakby serce ' Powtórz.. ' podeszła do Niego i patrząc mu głęboko w oczy powtórzyła bardziej zrozumiale ' Odchodzisz rozumiesz ? Znikasz. ' Podniósł walizki i powoli zygzakowatym krokiem dochodził do drzwi złapał za klamkę 'Czekaj' powiedziała podchodząc do Niego. Cz.1](http://files.moblo.pl/0/6/88/av65_68832_558725_278006798971880_1019259299_n.jpg) |
Wrócił do domu, pod wpływem alkoholu. Ledwo przytomny, doszedł do domu. Wchodził cicho, by nie obudziły Jej kroki, które o 3 w nocy wydawały się głośne. Zapalił w kuchni Światło, nie spała. Zobaczył jak siedzi na fotelu i pali papierosa 'Czekałam' odparła, po czym podniosła głowę do góry, wypuszczając dym, który trzymała w ustach przez kilka sekund, następnie zgasiła papierosa i wstała. Chodził za Nią wzrokiem, o uszy obijało mu się to, jak w szybkim tempie oddycha, zacisnął zęby. Poszła do pokoju, i po 15 minutach wróciła z walizką. Przetarł oczy, nie wierzył, że to robi. 'Nie możesz odejść, kochasz mnie przecież.' zaśmiała się lekko, mówiąc ' To jest Twoja walizka. ' Momentalnie coś Go wewnątrz zabolało, jakby serce ' Powtórz.. ', podeszła do Niego i patrząc mu głęboko w oczy powtórzyła bardziej zrozumiale ' Odchodzisz, rozumiesz ? Znikasz. ' Podniósł walizki, i powoli zygzakowatym krokiem dochodził do drzwi, złapał za klamkę, 'Czekaj' powiedziała podchodząc do Niego. [ Cz.1 ]
|
|
![Zastanawiał się co dla Niej znaczyło słowo kocham. Przecież gdy ich związek był o krok do przepaści ona nie próbowała wszystkiego cofnąć naprawić. Cieszyła się jakby nic się nigdy nie wydarzyło nie dała poznać po sobie że cierpi. Zgrywała twardą osobę która nie wie czym jest płacz. Nie tęskniła dlaczego ? Przecież powtarzała mi że kocha. Bez ukochanej osoby obok nie można żyć Ona jednak żyła..](http://files.moblo.pl/0/6/88/av65_68832_558725_278006798971880_1019259299_n.jpg) |
Zastanawiał się co dla Niej znaczyło słowo kocham. Przecież gdy ich związek był o krok do przepaści, ona nie próbowała wszystkiego cofnąć, naprawić. Cieszyła się jakby nic się nigdy nie wydarzyło, nie dała poznać po sobie, że cierpi. Zgrywała twardą osobę, która nie wie czym jest płacz. Nie tęskniła, dlaczego ? Przecież powtarzała mi, że kocha. Bez ukochanej osoby obok nie można żyć, Ona jednak żyła..
|
|
![Nie chcę abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę abyś mnie kochał czasem rozsądnie czasem spontanicznie nie rzucił dla mnie świata ale się tym światem dzielił. Nie obiecuj że mnie nie zostawisz nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.](http://files.moblo.pl/0/7/9/av65_70927_9956_c360.jpeg) |
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie obiecuj, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
![Każdy z nas jest mordercą. Każdy z nas albo zabił jakieś uczucie w innych albo zabił coś w samym sobie.](http://files.moblo.pl/0/7/9/av65_70927_9956_c360.jpeg) |
Każdy z nas jest mordercą. Każdy z nas albo zabił jakieś uczucie w innych, albo zabił coś w samym sobie.
|
|
![Mam dosyć pytań 'co się z Wami stało przecież wszystko było dobrze.' Nikt nie rozumie życia ? Wszystko kiedyś się kończy wódka jest a zaraz jej nie ma. Żyjesz zaraz umierasz jesteś zaraz znikasz. To jest właśnie na takiej zasadzie nie jesteś wstanie tego zmienić. Los chciał aby odeszła to ją zabrał. To jest proste.](http://files.moblo.pl/0/6/88/av65_68832_558725_278006798971880_1019259299_n.jpg) |
Mam dosyć pytań 'co się z Wami stało, przecież wszystko było dobrze.' Nikt nie rozumie życia ? Wszystko kiedyś się kończy, wódka jest a zaraz jej nie ma. Żyjesz, zaraz umierasz, jesteś zaraz znikasz. To jest właśnie na takiej zasadzie, nie jesteś wstanie tego zmienić. Los chciał aby odeszła, to ją zabrał. To jest proste.
|
|
|
|