 |
nie chciałam ranić , ohh naprawdę tak bardzo tego nie chciałam,tej burzy słów , krzyków , płaczu , jęków a teraz znowu jestem tu i jestem w tym wszystkim sama I trochę boli mnie fakt że po tym wszystkim nie potrafisz spojrzeć mi w oczy , boisz się tego co możesz w nich zobaczyć? Niepotrzebnie , nie ma w nich już nic , są puste zupełnie jak kieliszek przede mną , jak ten pokój i moje serce. I nie martw się o mnie bo przecież to ja jestem tą złą , przecież wiedziałam jakie jest ryzyko , przecież to nic że naprawdę cię kochałam / nacpanaaa
|
|
 |
''moja pamięć krzyczy-wtedy mogłeś więcej''.
|
|
 |
nie chce tak żyć,to mnie dobija.
|
|
 |
lepiej zamilcz,bo ranisz moje serce.
|
|
 |
Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera, jest jak złowroga otchłań, która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego, dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu, łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec, tylko nie mam nóg. Nie działają, nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać, nie mogąc wstać. Mija kilka sekund, kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę, jeśli zapewnisz, że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni.
|
|
 |
''jestem blisko,lecz jeszcze nie tam gdzie chcę być.''
|
|
 |
''to co powiem,wiem,że na dobre zostanie.''
|
|
 |
''dla mnie słowo to siła.''
|
|
 |
''nie sprzedam duszy,serce moje szlocha skrycie,bo choć nie raz się go boje to jednak kocham to życie.''
|
|
 |
to nic przyjemnego patrzeć w oczy człowieka,który z każdym dniem zakochuje się w Tobie coraz mocniej,a Ty pragniesz aby na jego miejscu był ktoś inny.musisz dać sobie czas./urywek od napisana
|
|
 |
widzę podkrążone oczy przed lustrem po bezsennej nocy.
|
|
|
|