 |
Bo lubię gdy sie starasz, gdy z zazdrości Ci odpierdala./cytatyiopisy
|
|
 |
Te wszystkie uśmiechy, wiadomości, spotkania, pocałunki to rozumiem tak niechcący wyszło, tak?/cytatyiopisy
|
|
 |
A może jestem zazdrosna, bo zwyczajnie dajesz mi ku temu powody?/cytatyiopisy
|
|
 |
daj znać jak w końcu będę u Ciebie na pierwszym miejscu.
|
|
 |
kici kici, bądźmy dziś nieprzyzwoici
|
|
 |
jak zwykle, wszystko musi się zjebać. nie chcesz mnie, to powiedz, nie bawmy się już w kotka i myszkę.
|
|
 |
Liczyłam na to, że to będą Nasze wakacje. Wylegiwanie się na kocu całymi dniami, wspólne zachody słońca, napoje z palemkami. Miałam nadzieję, na wieczny uśmiech, czułe całusy, przebywanie niezliczonych godzin w Twoich objęciach, oraz patrzenie w Twoje źrenice, w których jestem tak niesamowicie zakochana. Lecz chyba nie ma w Nas tego. Tej woli przebycia, przeżycia, przetrwania. Mam nadzieję jednak, że te dwa ciężkie miesiące, nie zniszczą Nas.
|
|
 |
jesteś spełnieniem moich marzeń, chociaż wiem, iż brzmi to banalnie, jesteś szczęściem, które chcę, aby trwało już zawsze.
|
|
 |
szłam do niego. widziałam już jego blok, czułam jak mimowolnie się uśmiecham. bałam się tego jaki będzie dzisiaj. nie byłam pewna, czy dobrze robię idąc do niego. nawet nie zauważyłam kiedy stałam już w jego klatce. szłam na najwyższe piętro, delikatnie zagryzając wargi. nagle usłyszałam znajomy śmiech. podniosłam głowę a tam oparty o barierkę czekał na mnie on. - rudzielec. - powiedział i uśmiechał się tak, że nogi się pode mną ugięły. - cześć. - mruknęłam podając mu rękę. - witam maluchu. - szepnął i pociągnął mnie za rękę, zamykając mi usta namiętnym pocałunkiem.
|
|
 |
wyrwałabym mu serce i napluła na nie, tak jak on napluł mi w twarz, gdy mówiłam o miłości.
|
|
 |
Witaj w moim piekle, tu nie dzieje się nic raczej Poza tym, że wiesz czym szczęście, ale możesz tylko patrzeć
|
|
|
|