|
pierdolę coś doskonale pięknego... kurwa i to jest potwierdzenie na moją głupotę...//kunegundzia
|
|
|
to lukrowane serduszko otoczone drutem kolczastym należy tylko do Ciebie! pamiętaj, nie zniszcz tego! ;) //kunegundzia
|
|
|
kocham chwile, kiedy siadając na zielonej trawie, wpatrując się w piękne krajobrazy dobrze wiem o tym, że ktoś tam może daleko, albo bardzo blisko myśli właśnie o mnie i mówi sobie ,, jak ja kocham tą kobietę!'' //kunegundzia
|
|
|
Ty masz robić pierwszy krok, masz mieć wyczucie. Ja tego robić nie będę, przecież nie chcę się narzucać... //kunegundzia
|
|
|
- halo, halo?! - kto tam.? - pracowitość! - czego chcesz? - koniec opierdalania się! //kunegundzia
|
|
|
wszystko czego nie chcę sprawdza się od razu, ale to czego naprawdę pragnę nigdy nie przychodzi. //kunegundzia
|
|
|
siedzisz z kumpelą na ławce w parku gadasz o muzyce i ostatnich wydarzeniach, a nagle widzisz obiekt twej nienawiści; podłą sukę godną pożałowania. idzie uśmiechnięta z głową do góry, próbuje wydumać jakiś ostry tekst żeby Cię zgasić. nagle zaczyna napierdalać do swojej świty bezrozumnych klonów, a ty słyszysz tylko słowa ,,patrz to znowu te kurwy'', ty zagryzasz wargi żeby jej nie przyjebać, ale ile można trwać w bezsilności..? //kunegundzia
|
|
|
milion myśli na minutę, a tylko kilka z nich jest godne uwagi. //kunegundzia
|
|
|
jest piątek wieczór, a dokładniej już sobota, wszyscy się zajebiście bawią, a ja siedzę na oknie i ryczę... i gdzie tu jest kur*a sprawiedliwość?! //kunegundzia
|
|
|
najgorsze są wieczory, kiedy nikt nie ma jak pocieszyć i pomóc, bo wszyscy śpią, a Ty pogrążona w smutku siedzisz ocierasz wilgotne oczy i wmawiasz sobie ,, dam radę. kurwa muszę dać radę! muszę!'' ... //kunegundzia
|
|
|
to co było już nie wróci, a może to i lepiej... nie będę się musiała przynajmniej patrzeć na te Twoje oczy przepełnione pychą i słuchać tych kłamstw które mi wmawiałeś przez cały czas. //kunegundzia
|
|
|
nigdy nie będę na tyle silna by zwalczyć moje uczucia... //kunegundzia
|
|
|
|