 |
jak widać, nawet gdy po przejściach jest serce, musi mieć nadzieję, bo cuda mają miejsce.
|
|
 |
|
Obiecałeś, że nigdy mi tego białego gówna nie zabierzesz, zabrałeś . Nie miałam już sił, nie miałam wyboru, bo ty za mnie wybrałeś .... Nienawidziłam tego za to, że przez małą, głupią kreskę straciłam wszystko, straciłam Ciebie. Dziś sama to biorę wciągając to powtarzam tylko jedne słowa ` no to kochanie do końca. Za Ciebie, za nią, za was
|
|
 |
Prostą zasadę wyznaję: bądź szczery, dupy nie liż.
|
|
 |
Uwierz w jego serce zbyt dobre,
gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.
|
|
 |
I walcz oraz nawet ze sobą i ze mną,
nie mamy na tym świecie niczego, prócz nas.
|
|
 |
Mówili nie raz, nie wierz w romantyczne baśnie,
lecz my naprawdę czuliśmy, że mamy szansę.
|
|
 |
Bo zwątpiliśmy w nas, nie wiem jak to mogło stać się,
mówisz nie tłumacz się, w oczy prawdzie patrz.
|
|
 |
Gdy opuszczasz wzrok, ze smutkiem patrzysz na ulice,
w słońcu zachodzą nasze cienie tworzą jeden.
|
|
 |
Ale powoli w zmierzchu giną ich zarysy,
zapada ciemność, pod wezbranym i nabrzmiałym niebem.
|
|
 |
Płacę bezlitosną cenę, za pewność,
że będziesz ze mną nawet gdy firmament zacznie pękać.
|
|
 |
Nigdy bym nie przypuszczała, że to właśnie on będzie moim tlenem. | umciaumciaa
|
|
|
|