 |
|
I na końcu mojej historii życia, napiszę, że żyłam, bo miałam Ciebie.
|
|
 |
|
Dotknij mnie proszę. Przebiegną mnie ciarki, rozchylę wargi.
|
|
 |
|
Tak nie miało być, że ranię ludzi i ich nie przepraszam,, Lecz pierdole wasze bóle, nigdy nie powiem przepraszam.
|
|
 |
|
Za dużo wypłakałam, żeby teraz żałować.
|
|
 |
|
Nigdy się nie odwarzysz na zawsze ode mnie odejść.
|
|
 |
|
Nie skrzywdzisz mego serca. Ono jest ze stali, zimne. Rany to tylko draśnięcia.
|
|
 |
|
Kochałam Ciebie ranić, chciałam widzieć Cię gdy płaczesz.
|
|
 |
|
Zapomniałem o was wszystkich, jak wy o mnie gdy prosiłem o waszą pomoc.
|
|
 |
|
Każdy się dopierdala, że jestem taki, a nie inny. Że mam we wszystko wyjebane, że jestem winny. Że ciągle płaczesz przeze mnie, że jestem zły.
|
|
 |
|
Nie zapomnę, nie wybaczę, że jestem niechcianym dzieckiem.
|
|
 |
|
Ty sama siebie i tych wokół krzywdzić przestań.
|
|
 |
|
Chcę zapomnieć o Twoich kłamstwach.
|
|
|
|