 |
|
niech się rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym.
|
|
 |
|
To nie ma znaczenia, co potem.
|
|
 |
|
Lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama.
|
|
 |
|
I nie znacze nic dla Ciebie, nie znaczysz nic dla mnie. Jeszcze.
|
|
 |
|
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań , w życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać,więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm i co z tego, masz wszelkie prawo do tego by się bronić.
|
|
 |
|
To tylko krok by granice przekroczyć, spuścić wzrok nie patrzeć w oczy, przeszłość oddzielić grubą kreską, lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią.
|
|
 |
|
Marzyłeś o jej oczach, tak że chciałbyś ją zobaczyć by móc znów w sobie rozkochać. Chciałeś wpaść do niej w końcu tak po 10 latach, umarła na nowotwór, wczoraj spotkałem jej brata.
|
|
 |
|
skąd obojętność, która każe mi stać, kiedy chciałabym pobiec za Tobą?
|
|
 |
|
Chyba każdy ma swoją ulice wspomnień
|
|
 |
|
W mojej głowie, wciąż jesteś taki sam
|
|
 |
|
kochanie, widzisz jak umieramy? za siebie, bez siebie, za sobą, ze sobą? jak wypalamy się z każdą chwilą coraz bardziej? jak zabijamy siebie wzajemnie każdym słowem, gestem i spojrzeniem? a widzisz te łzy? te pełzające w nas larwy, wpierdalające serca jak zepsute mięso? kurwa widzisz jak gnijemy? że nas już nie ma? jak bardzo się zepsuliśmy? /slaglove
|
|
 |
|
i to nie jest tak że nam już nie zależy. że zniknęliśmy jak popiół po ulubionym papierosie, nie ubyliśmy jak wódki w flaszce. nie zapomnieliśmy o sobie, tylko dlatego że dwa najpiękniejsze słowo zastąpiliśmy jękami w dyskotekowych kiblach. i kurwa to nie tak że dla siebie już nic nie znaczymy, tylko dlatego że zabłądziliśmy./slaglove
|
|
|
|