 |
|
Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z Kim popadnie, On stał pod ścianą mierząc Ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona.?- Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz.? - Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać.
|
|
 |
|
albo się do mnie uśmiechnął , ale się ubrudziłam i wyglądam śmiesznie.
|
|
 |
|
nie mam wątpliwości , że Cię kocham . Czasami tylko zastanawiam się kurwa za co .
|
|
 |
|
Rób co chcesz - trzy słowa , które sprawiają , że kompletnie nie wiesz co robić!
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie .
|
|
 |
|
Nie ma nic 'na zawsze'. świat pożycza. nie daje.
|
|
 |
|
- Idę się uczyć z fizyki.
- Ale żeś pierdolnął jak łysy grzywką o parapet.
|
|
 |
|
Kumpel wziął 5 zł i powiedział ze idzie na dziwki. nie było go u Ciebie ?
|
|
 |
|
A oni kochali się pół żartem, a pół serio:
on żartem, ona serio.
|
|
 |
|
Idziesz z kimś, wydawało by się z kimś najważniejszym, przez swoje życie, nagle stajecie na rogu dobrze znanej wam ulicy, bo przecież chodzicie tędy co dzień, jednak okazuje się, że każde z was chce iść w inną stronę i jeśli żadne z was nie poświęci swojej dumy i swojego ego, to wszystko co tworzyliście rozpieprzy się od tak. Jedno małe nieporozumienie dotyczące dalszej drogi, jest w stanie skreślić tak po prostu skreślić wszystkie wasze wspólnie spędzone dni.
|
|
 |
|
Właściwie to gdzie podziała się nasza miłość? - Wolałbym Ci tego nie mówić, ale wczoraj stała pod sklepem z tanim winem w dłoni krzycząc, że już nie jest dla nas. Wyglądała okropnie.
|
|
 |
|
'Potrzebuje kogoś, kto w momencie, gdy nie będę mogła ustać na nogach z powodu nadmiaru alkoholu we krwi, weźmie mnie na ręce, zaniesie do łóżka i przykryje kołdrą, całując czule w czoło.
|
|
|
|