 |
być ze sobą już do końca - taki był plan.
|
|
 |
uwielbiam cię za to, że jesteś . że im dłużej cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana cię jeszcze mocniej . za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o tobie . uwielbiam cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą . jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak ty . dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś mój . uwielbiam cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz . uwielbiam cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę cię uwielbiała coraz bardziej . uwielbiam cię za to, że nie chce przy tobie niczego udawać, za to, że myślę o tobie o wiele więcej, niż powinnam . za to, że nie da się o tobie zapomnieć ./ansomia
|
|
 |
Budzik nastawiam na 06:06 i dokładnie pilnuje by wstać prawą nogą z łóżka. Do herbaty wsypuje dwie idealnie płaskie łyżeczki cukru. Wierze w kopniaki które dostaje na szczęście i w słonika z podniesioną trąbą. Boje się zasypiać po 3 w nocy, a w czasie burzy chowam się pod kocem i włączam muzykę. Nienawidze kłamstwa, ale cenie najgorszą prawdę. Zawsze piję wodę do obiadu i zawsze upieram się przy swoim. Cieszę się z drobnych rzeczy, choćby z tego że dziś rano wstało słońce i często tłamsze w sobie uczucia, by przypadkiem nie urazić osób na ktorych mi zależy. Mam też gorsze dni, kiedy nie chce widzieć nikogo, kiedy zamykam się w sobie, ale nastepnego dnia wszystko wraca do normy - taka jestem.|| m33394
|
|
 |
jesteś dupkiem i traktujesz dziewczyny jak matematykę. nie rozumiesz, ale chcesz zaliczyć.
|
|
 |
Sama? - nie z tysiącami niespełnionych marzeń, z bólem i wspomnieniami.
|
|
 |
Wszystko co nie zostało do końca przecierpiane i rozwiązane, powraca.
|
|
 |
każdy ma prawo do popełnienia błędu, ale nie każdy zasługuję na drugą szansę.
|
|
 |
czasem przychodzi tępy spokój, cichy smutek i doskonałość samotności.
|
|
 |
jestem niezdecydowana. nie wiem czego chce od życia. mam czasem dziwne fazy i odchodzę bez powodu. kłócę się dla rozrywki i zbyt często ranię ludzi.
|
|
 |
gdy chciała go mieć przy sobie, on nie miał ochoty przyjść. gdy pragnął kochać, nie była w nastroju do wybaczenia.
|
|
 |
jestem ujmującą osobą, jeśli tylko zdołasz się przebić przez szesnaście warstw mojego kurewskiego cynizmu.
|
|
 |
nigdy nie jest tak, że nie masz nic. masz wiele, tylko nie to, co akurat chcesz mieć.
|
|
|
|