|
Wiem, że w oczach paru osób mogę wyjść na tchórza, ale to nic, bo sama się za niego uważam. Zakochałam się, ale przenigdy się do niego nie odezwę, bo się boję i szczerze mówiąc, choćbym nie wiem jak mocno cierpiała, to i tak bym się na to nie odważyła. Zresztą, co bym mu miała powiedzieć? Cześć, kocham cię? Cześć, wiesz, że już się kiedyś spotkaliśmy? Nie znam go przecież wcale, więc o czym miałabym z nim rozmawiać?
|
|
|
Boję się o Ciebie. Z każdą kolejną godziną kiedy nie odpisujesz, ręce drżą mi coraz bardziej, a serce bije jeszcze mocniej. Mam ochotę zadzwonić i sprawdzić co się dzieje. Ale co powiem jak odbierzesz? Wydukam 'co tam?'. [mowdomniedalej]
|
|
|
|
nie odnosisz czasem wrażenia , że jesteś chujem ?! [ dzyndzel ]
|
|
|
|
- Założymy się o 1000 zł że zgadnę jaki wynik będzie przed meczem? - dobra. - Przed meczem będzie wynik 00:00
|
|
|
Jasne, moje serce żyje własnym życiem. Na co dzień bije powoli. Kiedy zaczynam biec, ono rozpędza się razem ze mną. Nie rozumiem tylko dlaczego próbuje wydostać się z mojej piersi kiedy Cię widzę, skoro w moich oczach wszystko wtedy zamiera. [mowdomniedalej]
|
|
|
Budząc się kolejnego ranka zauważ w końcu ile wspaniałych osób masz wokół siebie. [mowdomniedalej]
|
|
|
Chcę rozerwać wszystko, krzyknąć.
Chcę zabić świat.
|
|
|
Ciągła zmienność. Obojętność i zainteresowanie. Pisanie i olewanie. Śmiech i rozpacz. Kilkugodzinne rozmowy, po których nie usłyszę nawet 'cześć' kiedy Cię mijam. Przestań się mną bawić, proszę. [mowdomniedalej]
|
|
|
T: Wiesz, że kobieta składa się w większej ilości z wody niż facet? Ja: Od dzisiaj nie piję wody. T: Wyschniesz jak ten kartonik od mleka i będziesz wsysać powietrze. Wssssst. Ja: Bardzo śmieszne./ rozmowa ze szwagrem
|
|
|
Gdy się zakochujesz, nagle wszystkie problemy wydają się nieważne, odsuwają się w cień, a nawet znikają. Wszystkie, oprócz jednego - zakochałeś się.
|
|
|
Koń Rafał, koń Rafał nananina koń Rafał XD
|
|
|
|