![Rano zimną wodą mydłem i perfumą sami się doprowadzamy do porządku. Autobus odjeżdża o siódmej nie ma czasu na rozpacz.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Rano zimną wodą, mydłem i perfumą sami się doprowadzamy do porządku. Autobus odjeżdża o siódmej, nie ma czasu na rozpacz.
|
|
![Odchodziłam od wielu ludzi wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie żeby przestać uciekać.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
|
|
![straciłam zdrowy rozsądek nie myślę. serce wariuje bije trzy razy szybciej niż nakazuje norma. latam unoszę się w przestworza. wszędzie czuję Twój zapach najcudowniejszy na świecie. co ze mną zrobiłeś? jak wariatka uśmiecham się do mijających mnie osób cały czas coś nucę podskakuję z radości. niebiański stan który trwa od kilku miesięcy. uratowałeś mnie Skarbie. pokazałeś mi drogę szansę na lepsze jutro. przywróciłeś wiarę w siebie w ludzi w świat. udowodniłeś że mogę przeskoczyć wszystkie przeszkody pokonać całe zło. no chodź do mnie przytul się proszę. chcę usłyszeć bicie Twojego zwariowanego serduszka usłyszeć Twój słodki śmiech usnąć w Twoich ramionach być przy Tobie na dzień dobry i dobranoc już na zawsze.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
straciłam zdrowy rozsądek, nie myślę. serce wariuje, bije trzy razy szybciej niż nakazuje norma. latam, unoszę się w przestworza. wszędzie czuję Twój zapach, najcudowniejszy na świecie. co ze mną zrobiłeś? jak wariatka uśmiecham się do mijających mnie osób, cały czas coś nucę, podskakuję z radości. niebiański stan, który trwa od kilku miesięcy. uratowałeś mnie, Skarbie. pokazałeś mi drogę, szansę na lepsze jutro. przywróciłeś wiarę w siebie, w ludzi, w świat. udowodniłeś, że mogę przeskoczyć wszystkie przeszkody, pokonać całe zło. no chodź do mnie, przytul się - proszę. chcę usłyszeć bicie Twojego zwariowanego serduszka, usłyszeć Twój słodki śmiech, usnąć w Twoich ramionach, być przy Tobie na dzień dobry i dobranoc - już na zawsze.
|
|
![mówiłeś że nie dam rady tego znieść. miałam się złamać przybiec z podkulonym ogonem błagać o litość. zmienić wszystkie swoje plany zniszczyć kolejne marzenia. znosić kolejne poniżania uciekać przed wyzwiskami bać się jutra. nie mieć przyjaciół być uzależnioną od Twojej osoby. miałam brnąć w to kolejne dni tygodnie miesiące lata. przestać być sobą. och jak bardzo się myliłeś. mimo bólu przepłakanych nocy Twoich obietnic. mimo miliarda pięknych słów tryliona wylanych łez moja ucieczka była ostateczna.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
mówiłeś, że nie dam rady tego znieść. miałam się złamać, przybiec z podkulonym ogonem, błagać o litość. zmienić wszystkie swoje plany, zniszczyć kolejne marzenia. znosić kolejne poniżania, uciekać przed wyzwiskami, bać się jutra. nie mieć przyjaciół, być uzależnioną od Twojej osoby. miałam brnąć w to kolejne dni, tygodnie, miesiące, lata. przestać być sobą. och, jak bardzo się myliłeś. mimo bólu, przepłakanych nocy, Twoich obietnic. mimo miliarda pięknych słów, tryliona wylanych łez - moja ucieczka była ostateczna.
|
|
![jeśli chcesz opowiem Ci o wszystkim. jak wiele wieczorów spędziłam na parapecie mego okna z lampką wina i papierosem w dłoni a moje myśli krzyczały głośno ILE JESZCZE? jak wiele gorzkich słów łamało moje serce na cząsteczki a w płucach brakło mi tchu. jak bardzo zatraciłam samą siebie dla kilku chwil szczęścia. jak bardzo tęskniłam za przypadkowym uściskiem dłoni pogłaskaniem po włosach pocałunkiem w czoło swoistym poczuciem bezpieczeństwa. chętnie zabiorę Cię do swojej bajki tylko proszę bądź.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
jeśli chcesz, opowiem Ci o wszystkim. jak wiele wieczorów spędziłam na parapecie mego okna, z lampką wina i papierosem w dłoni, a moje myśli krzyczały głośno - ILE JESZCZE? jak wiele gorzkich słów łamało moje serce na cząsteczki, a w płucach brakło mi tchu. jak bardzo zatraciłam samą siebie, dla kilku chwil szczęścia. jak bardzo tęskniłam za przypadkowym uściskiem dłoni, pogłaskaniem po włosach, pocałunkiem w czoło - swoistym poczuciem bezpieczeństwa. chętnie zabiorę Cię do swojej bajki, tylko proszę - bądź.
|
|
![To zabierz ją na wódkę. A potem pocałuj. Tylko zacznij delikatnie. Kobiety tak lubią. Nawet te które lubią wódkę.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
To zabierz ją na wódkę. A potem pocałuj. Tylko zacznij delikatnie. Kobiety tak lubią. Nawet te, które lubią wódkę.
|
|
![kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam nie uwierzysz.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam, nie uwierzysz.
|
|
![Ale jeśli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego jeśli płakał całą noc aż zabrakło mu łez to wie że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Ale jeśli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.
|
|
![Nigdy nie zapomnisz ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz że już tak strasznie nie boli.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli.
|
|
![To że kogoś potrzebujemy zaczyna nas niszczyć.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
To, że kogoś potrzebujemy, zaczyna nas niszczyć.
|
|
![a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne za mocno przytłacza myśl że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka i zrozumienie że Ciebie już nie ma w moim życiu... veriolla](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne - za mocno przytłacza myśl, że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość, że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka, i zrozumienie, że Ciebie już nie ma w moim życiu.../veriolla
|
|
![Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej coraz więcej coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej. veriolla](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej,coraz więcej,coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach, i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów, i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku, ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał, jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego, nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę, która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej./veriolla
|
|
|
|