 |
|
Docenisz, ale już nie odzyskasz. To się nazywa życie kochanie./esperer
|
|
 |
|
Chciałabym tylko móc Cie przytulić.
|
|
 |
|
na zmianę ufam i wątpię, chociaż to takie nierozsądne.
|
|
 |
|
Chciałam tylko powiedzieć dobranoc. I przypomnieć Ci,że jestem.
|
|
 |
|
Zmywam teraz jego niedawny dotyk przygotowując się na inny.
|
|
 |
|
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli,która nie uwzględniała by jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca./esperer
|
|
 |
|
Każda litera składająca się w dany wyraz jest częścią mojej duszy. Lubię pisać o przeszłości, bo to wciąż we mnie tkwi. Czasami zrobię domieszkę teraźniejszości, ale tak naprawdę nigdy nie możesz przewidzieć co jest teraźniejszością, a co przeszłością, ponieważ uwielbiam zmieniać czas w opisywanych zdarzeniach. Czytając to wszystko co znajduje się na tym profilu dostrzegasz wyłącznie jeden schemat. Widzisz, że pisze tutaj zagubiona dziewczyna, która nie zawsze radzi sobie z życiem. Pewnie zastanawiasz się przy tym dlaczego Ona nic nie zrobi ze sobą i z tym co się wokół Niej dzieje, prawda? A może właśnie Ona to coś robi tylko tego jeszcze nie okazuje? Może właśnie toczy walkę pomiędzy życiem, a losem o każdą chwilę przetrwania, która często ją wyniszcza, a pomimo to, Ona wciąż się nie poddaje? Może właśnie to jest Jej sposobem na życie, o którym Ty nie masz najmniejszego pojęcia?
|
|
 |
|
Dobrze, to już przestało być śmieszne, wracaj.
|
|
 |
|
Dziś mijają już cztery lata i równy tydzień odkąd się poznaliśmy, pamiętasz? Bóg zapewne chciał postawić Cię na mojej drodze, abym czegoś w życiu się nowego nauczyła, ale wiesz? Ja i tak nie wyciągnęłam z niczego żadnych wniosków. Znowu stanęłam po złej drodze życia i ponownie zaczęłam błądzić, zatracając się we własnym zagubieniu. Dość ciężko jest wydostać się z tego wszystkiego, a już tym bardziej wyplątać się z bagna, w którym utkwiłam. Zabrakło mi, gdzieś po drodze ambicji, które zgubiłam na pograniczu różnych wyborów. Zbłądziłam przekraczając linię, która wyznaczała granice. Lecz wiesz dobrze, jak uwielbiałam i wciąż uwielbiam łamać zasady, prawda? Na pewno to wiesz. Nie mógłbyś tego nie widzieć, przecież jesteś w miejscu, gdzie wszystko jest takie inne, bezpieczne i łatwe, więc dlaczego nie pomożesz mi jakoś wybrnąć z tego co się dzieje? Dlaczego pozwalasz mi to wszystko znosić?
|
|
 |
|
Nie wiem co mam Ci powiedzieć, po prostu tęsknie.
|
|
 |
|
I powiedz mi, gdzie mam Cie teraz szukać, jak mam Cie wołać, kiedy mnie nie słyszysz, jak mam Cie prosić żebyś mi pomogła, jak bardzo muszę chcieć być tu była, aby to stało się prawdą.
|
|
|
|