 |
|
Ostrze milczenia zaklina w kamień uczucia. Dźwiękiem okala runiczne niejasności, bo słowa nic zdziałac nie potrafią. Dłoń przeznaczenia wyrzuca w ciemne otchłanie zapomnienia całe garście chwil. Wspólnych kłamstw. Złamanych obietnic. Namiętnych nocy. Skrzydlatej miłości... Światy zacierają się. Rozbrzmiewa chorał umarłych za dnia bogów. Samotność tak cierpka... a w niej moje eklektyczne ego. Zrezygnowana zamknęłam drzwi do mego prawdziwego Ja. Cała przestrzeń pachniała zbyt wczesną zimą. Mogłam płakać w ciszy, leżeć godzinami wpatrując się w sufit, śmiać się w ciszy, otwierać ramię ile tylko razy zechcę. Cisza była zbyt doskonała.
|
|
 |
|
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! A szukała Go wzrokiem na ulicy... Mówiła: Nie myślę o Tobie! A nie było chwili, by tego nie robiła... Mówiła: Nie odbiorę! A z nadzieją czekała na kolejny telefon... Mówiła: Nie tęsknię! A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia... Mówiła: Nie kocham Cię! ...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
 |
|
wszyscy pytali mnie o Ciebie, co mówiłeś na pierwszej randce.. chcieli wszystko wiedzieć. nagle miałam 50 przyjaciółek. lubiłam się chwalić Tobą. i to był mój błąd. straciłam Cię właśnie przez te 50 przyjaciółek. I przez mój zbyt długi język. dziś nie ufam już nikomu.
|
|
 |
|
- "cholernie." lubię to słowo. a ty słowo jakie lubisz? - "kocham." - a ja Cię cholernie kocham. widzisz ? uzupełniamy się skarbie . < 33
|
|
 |
|
Walczę z samotnością, która tak często przeraża chociaż ludźmi się otaczam oddalam się od nich.. I były takie dni że na nic nie było sił, że człowiek był bezsilny i w tej bezsilności gnił. Tak bardzo chciałabym, żeby jutro mogło się to zmienić, żebym mogła dać Ci, co chcę Ci dawać i dostać to od Ciebie.
|
|
 |
|
Co jest gorsze .?
Dostać sms'a .: "Koniec z nami", a po chwili dostac drugiego.. .
- "To nie do Ciebie ;P "
|
|
 |
|
Napisał sms-a:"Dobranoc bejbe,kolorowych ;*"i wcisnął klawisz odpowiadający opcji'wyślij do wielu".
|
|
 |
|
Bo moje życie wcale nie jest beznadziejne. I to nawet nie dzięki nadziei, która sprawia, że wierze, że kiedyś to może się zdarzyć. I to nawet nie to,że widzę, że można się bawić pomimo złamanego serce. I może plece jak głupia blondynka, ale to po prostu dlatego, że mam przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć.
|
|
 |
|
`Nie wiem co zrobię, gdzie poniesie mnie przyszłość. Jestem sama tutaj, właśnie teraz chce na zawsze zniknąć. Albo cofnąć czas, bo nie wiem czy mam żałować prawdy. Chce tamtej chwili jeszcze raz, chce żeby było jak dawniej.
|
|
 |
|
- kochanie ? - tak ? - dlaczego ze mną jesteś .? - bo.. -zawahał się na chwilę. - tak .? .. i odszedł.
|
|
 |
|
zastanawiałam się , jak długo jeszcze będę tak cierpieć . może pewnego dnia - za kilkadziesiąt lat , jeśli ból miał zelżeć kiedyś na tyle , żebym mogła lepiej go znosić - uda mi się ze spokojem wspominać tych kilka krótkich miesięcy składających się na najszczęśliwszy okres w moim życiu . wspominać , wdzięczna za to , że poświęcono mi choć trochę czasu , że dano mi więcej niż prosiłam . i więcej niż na to zasługiwałam . cóż , może pewnego dnia miało być mi dane tak to oceniać . ; C
|
|
 |
|
Głowa pełna wrażeń po spotkaniu z Tobą :* :)
|
|
|
|