 |
|
Bo czasem są takie dni, kiedy zaczynasz wszystko rozumieć. Wszystko staje się takie jasne. Myślałeś, że masz to grono przyjaciół. Ale czy oni kiedykolwiek Ci tak na prawdę pomogli? Przecież to on.. Ten zwykły kumpel. Mimo Twojego chujowego humoru nie przestawał z Tobą pisać tylko poprawiał Ci go, rozumiał Cię jak nikt. Nigdy się na nim nie zawiodłaś. I wtedy zaczynasz właśnie doceniać..
|
|
 |
|
Wydaje mi się na razy, że zostałeś stworzony właśnie dla mnie. Że jesteś moim dopełnieniem. Że masz to czego mi brakuje. Ale zawsze było coś co uniemożliwiało nam bycie razem.. Wierzyć w to, że jesteśmy sobie przeznaczeni? Walczyć?
|
|
 |
|
Lubię czasem w nocy usiąść na parapecie i patrzeć w niebo.. na gwiazdy. one coś w sobie mają. są takie inne.. wyjątkowe. ale głównym powodem tego wszystkiego jest nadzieja, że i Ty na nie patrzysz.. może nawet właśnie na te same, co ja?
|
|
 |
|
A jak zapadnie zmrok zrobię sobie gorące kakao, usiądę na parapecie i opatulę się kocem. Gorący kubek będzie parzył mi ręce, ale nie będzie mnie to obchodziło. Upiję łyk.. Spojrzę w pełne gwiazd niebo i podziękuję za to, że istniejesz.
|
|
 |
|
Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer...Mogę kazać Ci wyjść ,ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz... Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny... Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...
|
|
 |
|
Przepraszam tych, co powinnam... za to,że jestem taka trudna... za niewypowiedziane myśli... za zbyt skomplikowane słowa... że mówię 'odejdź.!' myśląc 'zostań'... Za chwile milczenia i brak znaków życia... Za to, że zamykam się w sobie, gdy tego nie chcę... Za to, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy... Za to, że nie chcę, nie umiem i nie zamierzam się zmieniać..
|
|
 |
|
mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą, odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to, aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się, że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy, jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas, kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.
|
|
 |
|
chcę zapamiętać naszą znajomość taką jaką była, wcześniej, kiedy była najmocniejsza, najprawdziwsza.. nie chcę za kilkanaście lat wspominać tej przyjaźni przez pryzmat wzajemnego olewania się.. nie sądzę, żeby udało nam się kiedykolwiek odtworzyć to jak było, dlatego chyba lepiej to zamknąć, nie uważasz.? Jak film który się kończy a Ty się uśmiechasz, bo był naprawdę dobry.. Oglądanie dalszego ciągu mogłoby przynieść sytuacje którym bohaterowie nie podołają, pary się rozstaną, a ogólny wyraz filmu upadnie.. a przecież miał spory -bardzo dobry - kawałek akcji i ten kawałek warto zapamiętać. Uważam,że właśnie tak jest z nami, kończenie znajomości tak w praktyce jest trudne, prawda.? Tak przestać o kimś myśleć, kogoś wspominać,szczególnie, że tak wiele nas łączyło.. O przyjaźniii . ; ooo
|
|
 |
|
wtedy podszedłeś z uśmiechem .. czułam , że chcesz powiedzieć mi powiedzieć coś bardzo ważnego . i wtedy zadzwonił ten cholerny budzik ..
|
|
 |
|
myślisz, że jeśli znowu bezczelnie będziesz kłamał, że Ci na mnie zależy, zostawię dla Ciebie wszystko i wszystkich? wiesz, głęboko się mylisz
|
|
 |
|
kiedyś pierdolnę na zawał serca. ot tak, z przedawkowania mysli o Tobie.
|
|
 |
|
wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. jednak kochać, mogę tylko tego jednego. i nie wiedzieć czemu, ale padło na Ciebie.
|
|
|
|