 |
|
zakochałam się w tobie, tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie, tylko trochę się uśmiecham, tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać, tylko trochę chcę być obok ciebie, tylko trochę wymyślam najgłupsze powody, by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę, byś mnie pokochał.
|
|
 |
|
zakochałam się w tobie, tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie, tylko trochę się uśmiecham, tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać, tylko trochę chcę być obok ciebie, tylko trochę wymyślam najgłupsze powody, by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę, byś mnie pokochał.
|
|
 |
|
A największą moją wadą było to, że kochałam na zabój jednego, jedynego faceta. Jego imię było moim mottem. Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku, wodę toaletową trzymałam w szafce, bo on tak pięknie pachniał. Spałam, wtulając się w jego bluzę, a w portfelu nosiłam jego zdjęcia. Tak. To prawda co mówiła mi przyjaciółka: to naprawdę była chora miłość. Psychiczne uzależnienie.
|
|
 |
|
daleko było mu do ideału, ale był wystarczająco świetny by zupełnie pasować do wymagań fantastycznego mężczyzny mojego życia.
|
|
 |
|
Ciekawa jestem czy gdybym pokazała Ci mój niepoukładany świat .Chwyciłbyś mnie za rękę i powiedział 'chodź skarbie . ogarnijmy to wszystko razem' . Ciekawe..
|
|
 |
|
Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak. Niektóre spływają delikatnie na dno duszy a inne zarysowują się w niej zapamiętale, nie pytając nas o zdanie.
|
|
 |
|
Jestem wariatką,wtedy,kiedy wiem że mogę nią być. Jestem inna kiedy potrzebuję. Jestem poważna,jeśli zechcę. Jestem,bo potrafię kochać. Jestem,bo kocham życie i mam na nie sposób.
|
|
 |
|
i jak tu być normalnym w świecie Hanci Montanci i Justinka
|
|
 |
|
Ej ty.! -Takk.? -Zagramy w 'ence pence'? -A po co? -Bo jak zgadniesz w której ręce mam żelki to możesz odejść, a jeśli nie to maasz zostac. ! ; * -Ale ty nie masz żadnej żelki. ; * -Wiem i o to tu chodzi.!
|
|
|
|