 |
Nie muszę pytać czy otworzysz bo wiem że jeśli zjawię się to w progu będziesz stać. I zdejmę płaszcz podszyty lękiem gdy przy mnie i przy nikim więcej Twoja jasna twarz :-*
|
|
 |
Nie szukaj miłości. Nigdy Nie szukaj miłości. Pamiętaj, że ona Cię znajdzie. Wejdzie w twoje życie i na zawsze zostanie. Kiedyś odejdzie, bo wiecznej nie ma, a wtedy zostaną tylko wspomnienia.
|
|
 |
Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało się, że nie jestem dla niego ważna.
A to bolało, jakby w sercu zrobiła się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w pamięci.
|
|
 |
To przychodzi na ciebie nieoczekiwanie, kiedy się najmniej spodziewasz - w największym rozgwarze zabawy lub gdy wieczorem ulica wracasz do domu, podczas rozmowy z kimś najbliższym lub gdy zamykasz za sobą drzwi pokoju; nagle zaczynasz rozumieć swoją samotność. Jak ręka spadająca bezwładnie po szczeblach drabiny... Jak tonący, który wie, że dna stopami nie dosięgnie... Obyś wtedy miał siłę uwierzyć, że nie jesteś sam..
|
|
 |
W jakiś sposób Cię schwytałam, wiedziałam to czego teraz nie chcę zaakceptowac, bałam się i odwoływałam do byle czego, aby tylko nie uwierzyć, za bardzo Cię kochałam, żeby przyjać tę halucunację , w której nawet nie byłeś obecny.. :(
|
|
 |
Przestałas go kochać, to nie pojmuję dlaczego nie masz dość wielkoduszności, żeby odejść.
|
|
 |
Nienawidź mnie. Nienawidź mnie z całej siły. Witaj w krainie oszukanych. Czekałam tu na ciebie od miesięcy. Cieszę się , że przybywasz. Mam nadzieję, że będziesz cierpiał przynajmniej tak samo jak ja, a może nawet bardziej.
|
|
 |
Chcę, żebyś był szczęśliwy. Weź ze mnie, co tylko chcesz, albo i nic, jeśli tylko taka jest twoja wola.
|
|
 |
A ja bez niego odczuwałam nawet nanosekundy..
|
|
 |
Właśnie w tym momencie kiedy zdałam sobię sprawę że najzwyczajniej w świecie za nim tęsknie , świadoma wypowiadanych słów powiedziałam do siebie 'Tak, kochasz go i dziś już za późno by się z tego wycofać. To wszystko zabrnęło zbyt daleko. Musisz walczyć o swoje szczęście'. [elo.biczys]
|
|
 |
Miłość pojawia się zupełnie nieoczekiwanie, daje o sobie znać w marginalnym wydarzeniu i bez żadnej zapowiedzi. Wielu przegapia ten moment, czekając na jakieś objawienie, warkocz komety na niebie, zapowiedź w prześnionym śnie lub przynajmniej ogromny bukiet czerwonych róż przyniesiony na kolejną randkę.
|
|
 |
Być może byliśmy wciąż razem tylko dlatego, że żadne z nas nie umiało wymyślić nic lepszego..
|
|
|
|