![I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami. — Janusz Leon Wiśniewski](http://files.moblo.pl/0/4/49/av65_44990_potachontas.jpg) |
I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie.
Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
![Cześć. Chcesz poznać moją lepszą połowę? Zgadzasz się? Opowiem Ci o Nim więcej. W przeciwieństwie do mnie jest spokojny. Nie ufa tak szybko. Często wspomina że zazdrości mi mojej komunikatywności. Tak naprawdę nie wie o czym mówi nie chciałby taki być. Ma ładniejsze oczy takie czekoladowe i błyszczące idealne. Jest chudy marzy o zwiększeniu wagi a ja o schudnięciu. Chciałabym mieć Jego geny ale nie mam. Potrafi rozmawiać jak wszystkim ale nie jest tak impulsywny i ustępuje. Ja muszę mieć rację przez co wiele razy straciłam. Jest lepszy silniejszy mądrzejszy doskonały i właściwie nie wiem dlaczego jest z kimś takim jak ja.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
Cześć. Chcesz poznać moją, lepszą połowę? Zgadzasz się? Opowiem Ci o Nim więcej. W przeciwieństwie do mnie, jest spokojny. Nie ufa tak szybko. Często wspomina, że zazdrości mi mojej komunikatywności. Tak naprawdę nie wie o czym mówi, nie chciałby taki być. Ma ładniejsze oczy, takie czekoladowe i błyszczące, idealne. Jest chudy, marzy o zwiększeniu wagi, a ja o schudnięciu. Chciałabym mieć Jego geny, ale nie mam. Potrafi rozmawiać jak wszystkim, ale nie jest tak impulsywny i ustępuje. Ja muszę mieć rację, przez co wiele razy straciłam. Jest lepszy, silniejszy, mądrzejszy, doskonały i właściwie nie wiem, dlaczego jest z kimś takim jak ja.
|
|
![Chciałam wmówić sobie że już nie wrócisz. Próbowałam zrozumieć dlaczego dokonałeś takiego wyboru. Tłumaczyłam sobie że pomyliliśmy się a nasza miłość była tylko złudzeniem. Za każdym razem gdy zamykałam za sobą drzwi przypominałam sobie jak wiele poświęciłeś dla mnie. Tęskniłam ale wiedziałam że masz inne życie. Zaprzyjaźniłam się z łzami towarzyszyły mi każdego wieczoru. Upadłam na dno a miałam przy sobie bliskich. Czułam się samotna bo nie mogłam opowiadać o Tobie. Byliśmy kochankami. Po każdym oszustwie opadałam z sił. Wiedziałeś że On w niczym nie przypomina Ciebie. Był inny zbyt normalny owładnięty codziennością a Ty zabierałeś mnie do innego świata. Do świata w którym nie było już miejsca na miłość.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
Chciałam wmówić sobie, że już nie wrócisz. Próbowałam zrozumieć, dlaczego dokonałeś takiego wyboru. Tłumaczyłam sobie, że pomyliliśmy się, a nasza miłość była tylko złudzeniem. Za każdym razem, gdy zamykałam za sobą drzwi, przypominałam sobie jak wiele poświęciłeś dla mnie. Tęskniłam, ale wiedziałam, że masz inne życie. Zaprzyjaźniłam się z łzami, towarzyszyły mi każdego wieczoru. Upadłam na dno, a miałam przy sobie bliskich. Czułam się samotna, bo nie mogłam opowiadać o Tobie. Byliśmy kochankami. Po każdym oszustwie, opadałam z sił. Wiedziałeś, że On w niczym nie przypomina Ciebie. Był inny, zbyt normalny, owładnięty codziennością, a Ty zabierałeś mnie do innego świata. Do świata, w którym nie było już miejsca na miłość.
|
|
![How can I be so shameless](http://files.moblo.pl/0/4/49/av65_44990_potachontas.jpg) |
How can I be so shameless
|
|
![coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach](http://files.moblo.pl/0/2/38/av65_23816_tumblr_mgztm30r3f1qh46g8o1_1280_large.jpg) |
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach
|
|
![Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
"Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny."
|
|
![Nie masz pretensji gdy nie odbieram telefonu. Nie jesteś zazdrosny o moich kolegów. Nie wypominasz mi braku czasu dla Ciebie. Nie kłócisz się po której stronie łóżka chcesz sypiać. Nie robisz mi wymówek gdy o trzeciej nad ranem wracam chwiejnym krokiem. Znasz moje wszystkie ulubione smaki lodów i czekolady. Kiedy jest mi smutno rzucasz wszystko i sprawiasz że ponownie na mej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień robisz dla mnie malinową herbatę i bez słowa przytulasz mnie do siebie. Jesteś czuły romantyczny delikatny a cisza kiedy przypadkiem się pojawi nigdy nie jest krępująca. Nie pozwalasz mi za sobą długo tęsknić i martwić się czy coś złego się nie stało. Każda kobieta byłaby przy Tobie szczęśliwa. Każda z wyjątkiem mnie. Bo Twoja jedyna wada to taka że nie jesteś nim....](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
Nie masz pretensji, gdy nie odbieram telefonu. Nie jesteś zazdrosny o moich kolegów. Nie wypominasz mi braku czasu dla Ciebie. Nie kłócisz się, po której stronie łóżka chcesz sypiać. Nie robisz mi wymówek, gdy o trzeciej nad ranem wracam chwiejnym krokiem. Znasz moje wszystkie ulubione smaki lodów i czekolady. Kiedy jest mi smutno rzucasz wszystko i sprawiasz, że ponownie na mej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień robisz dla mnie malinową herbatę i bez słowa przytulasz mnie do siebie. Jesteś czuły, romantyczny, delikatny, a cisza, kiedy przypadkiem się pojawi nigdy nie jest krępująca. Nie pozwalasz mi za sobą długo tęsknić i martwić się, czy coś złego się nie stało.
Każda kobieta byłaby przy Tobie szczęśliwa. Każda z wyjątkiem mnie.
Bo Twoja jedyna wada to taka, że nie jesteś nim....
|
|
![chciałabym zapomnieć o nocach w których skręcałam się z bólu. przepełniona tęsknotą odliczałam godziny do ranka by wstać i zachowywać się jak człowiek. dławiłam się łzami wpływającymi z wnętrza mojej duszy. byłam zagubiona przerażona wszystkim co mnie otacza. potrzebowałam bliskich obok a równocześnie pragnęłam samotności. zachorowałam na miłość której nie mogłam zdobyć. czekałam odliczałam sekundy od naszego rozstania. rozważałam samobójstwo oddychałam z przymusu. nigdy nie zapomnę tamtych chwil.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
chciałabym zapomnieć o nocach, w których skręcałam się z bólu. przepełniona tęsknotą, odliczałam godziny do ranka, by wstać i zachowywać się jak człowiek. dławiłam się łzami wpływającymi z wnętrza mojej duszy. byłam zagubiona, przerażona wszystkim co mnie otacza. potrzebowałam bliskich obok, a równocześnie pragnęłam samotności. zachorowałam na miłość, której nie mogłam zdobyć. czekałam, odliczałam sekundy od naszego rozstania. rozważałam samobójstwo, oddychałam z przymusu. nigdy nie zapomnę tamtych chwil.
|
|
![Potrzebne jej było nie moje ramię a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny że ja to tylko ja. H. Murakami](http://files.moblo.pl/0/6/31/av65_63176_1.jpg) |
Potrzebne jej było nie moje ramię, a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja. / H. Murakami
|
|
![1. Ostatniej nocy w miejsce odchodzącej nadziei przyszedł ból. Bolała mnie głowa serce. Co do głowy i serca nie mam wątpliwości czułam jak moja czaszka wzięta w ciężkie imadło poddaje się jego naciskowi jak skronie zbliżają się do siebie i zaraz pękną lekko jak skorupka jajka jednocześnie cienki świder wkręcał mi się w sam czubek głowy w klatce piersiowej czułam wyraźny ucisk i czekałam już aż wreszcie promieniujący ból pójdzie do lewego ramienia czekałam z paraliżującym lękiem ale też z czymś w rodzaju dziwnej nadziei że to już że w sposób relatywnie szybki i przecież nie najbardziej bolesny i upokarzający przetnie się ten węzeł zwany egzystencją.](http://files.moblo.pl/0/6/31/av65_63176_1.jpg) |
1. Ostatniej nocy w miejsce odchodzącej nadziei przyszedł ból. Bolała mnie głowa, serce. Co do głowy i serca nie mam wątpliwości, czułam, jak moja czaszka wzięta w ciężkie imadło poddaje się jego naciskowi, jak skronie zbliżają się do siebie i zaraz pękną, lekko jak skorupka jajka, jednocześnie cienki świder wkręcał mi się w sam czubek głowy, w klatce piersiowej czułam wyraźny ucisk i czekałam już, aż wreszcie promieniujący ból pójdzie do lewego ramienia, czekałam z paraliżującym lękiem, ale też z czymś w rodzaju dziwnej nadziei, że to już, że w sposób relatywnie szybki i przecież nie najbardziej bolesny i upokarzający przetnie się ten węzeł zwany egzystencją.
|
|
![2. Bolała mnie też trzustka albo wątroba ale nie wiem która jest po której stronie czy trzustka po lewej a wątroba po prawej czy też odwrotnie. Być może zresztą bolały mnie obie może bolała mnie też śledziona nie wykluczam tego tym bardziej że nie wiem dokładnie gdzie śledziona leży ból wędrował po całym moim ciele robiąc sobie co jakiś czas przystanki w wybranych miejscach i tam dźgając lub ściskając intensywniej a potem mozolnie ruszał dalej. Może to komórki rakowe ukryte dotąd w swoich małych gniazdach jak pisklęta podrosły już na tyle by oznajmić światu o swoim istnieniu? Byłam jednym wielkim bólem jednym wielkim pulsującym ogniskiem bólu tak że ten ból przeszedł nawet na moje myśli moje myśli też zaczynały pulsować nieznośnym upokarzającym bólem jak uparty tępy górnik drążący tunele w skałach moich natręctw.](http://files.moblo.pl/0/6/31/av65_63176_1.jpg) |
2. Bolała mnie też trzustka albo wątroba, ale nie wiem, która jest po której stronie, czy trzustka po lewej, a wątroba po prawej, czy też odwrotnie. Być może zresztą bolały mnie obie, może bolała mnie też śledziona, nie wykluczam tego, tym bardziej że nie wiem dokładnie, gdzie śledziona leży, ból wędrował po całym moim ciele, robiąc sobie co jakiś czas przystanki w wybranych miejscach i tam dźgając lub ściskając intensywniej, a potem mozolnie ruszał dalej. Może to komórki rakowe, ukryte dotąd w swoich małych gniazdach jak pisklęta, podrosły już na tyle, by oznajmić światu o swoim istnieniu? Byłam jednym wielkim bólem, jednym wielkim pulsującym ogniskiem bólu, tak, że ten ból przeszedł nawet na moje myśli, moje myśli też zaczynały pulsować nieznośnym, upokarzającym bólem, jak uparty, tępy górnik drążący tunele w skałach moich natręctw.
|
|
|
|