|
przepraszam, że tak naobiecywałam i odeszłam. przepraszam, nie chciałam Cię skrzywdzić. Drugi raz nie popełniłabym tego błędu. Ale nie ma drugiej szansy.. / i.need.you
|
|
|
Głupia jestem. Potrafiłam zrobić dla niego wszystko. Nawet pokochałam jego wady. Jemu zaczęły przeszkadzać moje. / i.need.you
|
|
|
Chcecie prawdy? Nic nie ma jakiegokolwiek sensu. Nie ma szczęścia ani miłości. Nie ma słońca, nie ma nieba, nie ma żadnego piekła. Nie ma gwiazd, które spełniają marzenia. Nie ma osoby która by otarła ci łzy bądź przytrzymała za rękę. Nie ma przyjaźni i śmiem powiedzieć że w ogóle nie ma po co żyć. Ale idziemy bez sensu przed siebie, żyjemy. Mówimy "kocham" nie wiedząc co oznacza. Uśmiechem nazywamy dziwny grymas twarzy. / i.need.you
|
|
|
Ostatnio często tęsknie za tym, że przy niej mogłam naprawdę w pełni być sobą. Mogłam najpierw płakać a zaraz potem się śmiać. Bez zahamowań mogłyśmy zrobić najgłupszą rzecz pod słońcem. Ot tak chociażby iść do sklepu po kredę i narysować tęcze na chodniku, Kiedy w naszych życiach brakowało barw. Czasami tęsknie za tym, że przy niej mogłam wszystko. Tęsknie za Tobą przyjaciółko... / i.need.you
|
|
|
gdybym zmusiła serce do odruchu wymiotnego, by wyrzygało całą tą skazaną miłością zawartość, pewnie całkowicie pozbyłabym się tego organu / i.need.you
|
|
|
a co jeśli powiem że się boję? W głębi duszy po prostu kłębi się ten pieprzony strach, który sprawia że się boję. Cholernie boję się kochać. / i.need.you
|
|
|
a co jeśli bym cię nie poznała? Jakby to było gdybym tylko mogła mijać się bez żadnych uczuć jedynie z myślą "ale przystojniak" ? / i.need.you
|
|
|
a dziś wyszło słońce. Delikatnie łaskotało mnie po policzku. Przeszły mnie ciarki i chyba poczułam...że może być jeszcze okej / i.need.you
|
|
|
a wszystko żeby było jakby przez przypadek. / i.need.you
|
|
|
"-Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?
-To oszczędność czasu.
-Nie, serio pytam, czy można kogoś poznać albo po prostu… przejść przez pokój i dzięki przelotnemu spojrzeniu możesz spojrzeć w oczy i zajrzeć do duszy tego kogoś. Myślicie, że to możliwe?
- [długa przerwa] Nie.Zdecydowanie nie. "
|
|
|
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
|
|