|
Znowu siedzisz w mojej głowie i robisz totalny rozpierdol. / twoj.na.zawsze
|
|
|
Mogę popełnić błąd - wszystko stracić od ręki. Może już go zrobiłem, myśląc że był niewielki?
|
|
|
Ty nie mów, że mnie kochasz, to nie ma sensu, miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu.
|
|
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem, skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
|
Dzień długi, noc krótka. W dzień szlugi, w noc wódka.
|
|
|
Jeśli nie akceptujesz mojego życia to trzymaj się od niego z daleka.
|
|
|
Nie chcę czuć nic, polej mi wódki, zapiję pamięć i chuj z tym.
|
|
|
Znów sie pogubiłam w tej naszej znajomości.
|
|
|
Bawisz się mną, kotku, jestem quebkiem nerwów. / Quebonafide
|
|
|
Przyjechałeś na kilka godzin ale przyjechałeś.Byłeś obok przez ten cały czas,mogłam sie po prostu w Ciebie wtulić i nie myśleć o konsekwecjach,byliśmy tylko dla siebie a tak rzadko jest nam to dane. Wtedy właśnie zdałam sobie sprawe,że nikt inny nie dostarcza mi takich uczuć jak ty,przy nikim innym nie czuje się tak bezpieczna jak przy Tobie. To własnie wczoraj pierwszy raz nasze usta sie spotkały i boję się,ze właśnie to wszystko zmieni,że odejdziesz tak jak zawsze,po prostu znikniesz i nikt nie bede wiedziec czy znow wrocisz...
|
|
|
Nie widzieliśmy się rok,tak bardzo burzliwy dla nas rok. Zobaczymy Cię wczoraj, pełna obaw i strachu podjęłam ryzyko i odważyłam się pojechać do Ciebie. Nie wiesz nawet ile razy chciałam nawrócić,wysiąść z autobusu i wrócić do domu. Tak strasznie się bałam,lecz miałam przy sobie osoby dzieki ktorym dojechalam na miejsce i ujrzałam Cie. Rece nigdy w zyciu tak mi sie nie trzęsły a serce waliło jak głupie. Potem krótka rozmowa miedzy nami,bo na wiecej nie miałeś czasu. Ta krótka chwila gdy widziałam jak sie uśmiechasz, jak patrzysz na mnie rozwaliła mnie totalnie. Ta mysl,ze to moze byc nasze ostatnie spotkanie a nie mamy czasu nawet usiąść i na spokojnie porozmawiac. Powiedziałbym Ci wtedy jak bardzo tesknie i sie martwie,jak bardzo mieszasz mi w zyciu i jak strasznie potrzebuje Twojej obecności w codzienności. Jak cholernie nie zgadzam się z faktem ze jestes śmiertelnie chory i Twoje dni sa policzone,płakałabym zapewne ale byłbys obok,wiedziałbyś to. A tak nadal nie masz o tym pojęcia
|
|
|
|