 |
|
Zablokował mnie na gadu, nie odpisuje na sms'y i nie odbiera telefonu. On jest taki dorosły...;/ Chłopak lat 20, rozum dziecka w wieku przedszkolnym. /kokaiina
|
|
 |
|
Mam mocne postanowienie dania sobie spokój z codziennym płaczem przez Niego, bo sie nie odzywa, bo olewa, bo pewnie juz nie kocha. Ale boję się, bo pewnie bedzie tak że rano znów obudzę się z zaschniętymi łzami na policzkach i podkrążonymi oczami. A na mojej mp4 znów będą odtwarzane same dołujące piosenki. Znów nic mnie nie będzie cieszyło, zamiast iść z koleżanką na piwo zamknę się w ciemnym pokoju i będę siedziała zdołowana do 2 w nocy, położe się spać a rano znów bedzie to samo./ kokaiina
|
|
 |
|
Umiałam się dogadać jedynie z tymi, którzy akceptowali mnie całkowicie. Niewielu ich było, ale zawsze znalazła się dobra dusza, która choć na jakiś czas wytrzymywała mój obłęd. Potem odchodziła jak inni. [ B. Rosiek ]
|
|
 |
|
Wziąłbym łyka i o nic nie pytał, pocałowałbym Cię w usta, by poczuć smak życia. Odwrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni, gdyby miało nie być jutra - tak właśnie bym zrobił. [ PEZET ♥ ]
|
|
 |
|
Widzisz łzy, łamiące się serce. Boli.. tak cholernie boli a Ty tylko patrzysz. Wiesz, że to koniec. Serce przestaje bić. Puls zanika a on? Jego przygaszone oczy. Przecież tak bardzo to boli. Nie ma już w nich życia. Ostatni blask, lekkie mignięcie jak flasz w aparacie. Ostatnie zdjęcie. Ostatni obraz, który będzie pamiętał zawsze. Taką będzie Cię pamiętał choć wie, ze kiedyś się uśmiechniesz. trzymasz jego dłoń a on coraz lżej zaciska Twoją. Przestaje mieć siły.. poddaje się. Prosisz.. szeptem błagasz go by walczył.. by dla Ciebie podjął najcięższą walkę. łudzisz się, że oszuka on życie, które własnie mu odbierano. Modlisz się w duchu by dał mu jeszcze czas, by zmienił swoje plany bo Ty masz jeszcze ich tyle. Potrzebujesz go. Potrzebujesz by je spełnić. On musi być. musi patrzeć jak realizujesz to do czego Cię zawsze pchał. Płaczesz. A twój krzyk słychać w najmniejszy zakamarku tego świata. Nadal trzymasz jego dłoń choć wiesz, że to już koniec. Jego już nie boli [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
przecież jestem już dużą dziewczynką, przecież zaraz skończą mi się palce, żeby pokazać ile mam lat, przecież życie skopało mi już tak dupę, że jest ona uodporniona na każdy ból, przecież to że pije, pale i ćpam, nie znaczy że sobie nie daje rady, bo daje, idealnie. tylko odrobinę podupadam, tylko gubię po drodze kawałeczki siebie tylko się rozpadam, tylko zaraz wybuchnę, eksploduję i zniknę. [ slaglove - Kocham moją żonę ♥ ]
|
|
 |
|
Za oknem wiosna, w sercu zima, mroźna, ponura w sercu -100 stopni. Wiosenna depresja./kokaiina
|
|
 |
|
Najśmieszniejsze jednak chyba jest to, że gdybym teraz Cię ujrzala, zamiast strzelić Ci w twarz i zwyzywać od najgorszych rzuciłabym Ci sie w ramiona, pocałowała bym Cię i powiedziała jak okropnie mi było jak ciężko bez Ciebie./kokaiina
|
|
 |
|
Kiedy byłam z Tobą szczęśliwa nikt nie pytał mnie o nasz związek, o Ciebie, o to jak nam się układa. Teraz, kiedy Ty usunąłeś konto na pierdolonym fb i na moim profilu już nie istnieje ' w związku z uzytkownikiem ..........' wszyscy nagle się przejęli, pytaja, każdy chce wiedzieć co i jak. Ludzie są podli, kochają słuchać, że komuś się coś nie układa. /kokaiina
|
|
|
|