 |
cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.
|
|
 |
są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko, nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień, a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.
|
|
 |
|
nie potrafię nazwać tego uczucia jakim go darzę , czasami jest tak , że nie wyobrażam sobie bez niego życia , boję się , że któregoś dnia znów odejdzie i zostawi mnie z burdelem w sercu . są takie dni kiedy chciałabym go nie znać , wymazać z pamięci , żałuję chwilami , że go poznałam i podarowałam swoje serce , czasami go nienawidzę a jeszcze mocniej kocham . cholernie mnie rani i niszczy , niszczy każdym gestem i słowem ale mimo tego bólu jaki mi zadaje kocham go jeszcze bardziej . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
"Jeszcze jakiś czas temu moje życie było klęską, wszystko dzieciaku przypominało szaleństwo".
|
|
 |
Kurde, każdy ma swoje zdanie , a to że ja nie lubie policji to jest mój interes. Więc drogi panie od PO proszę więcej się na mnie nie mścić i dawać mi normalne oceny. Jak można dostać faje za cały napisany sprawdzian? Nie moja wina, że pan był policjantem a ja noszę koszulke z wielkim HWDP. Proszę się grzecznie ode mnie odpierdolić.
|
|
 |
Nie czekaj na mnie. Nie marnuj swojego cennego czasu. Ja nie wrócę.
|
|
 |
nie chcę tęsknić za tym, czego nie mam.
|
|
 |
brakuje Mi Ciebie, czasem za bardzo, czasem wciąż, a nawet do dziś i jeszcze teraz.
|
|
 |
Kocham Cię ale już nie mam siły do tego wszystkiego .
|
|
 |
nigdy więcej nie będziemy dawać sobie kolejnych szans. oboje wiemy, że nie wychodzi nam to najlepiej .
|
|
 |
cholernie wkurwia mnie fakt, że za niektórych bliskich mi osób byłabym w stanie zamordować, a oni nawet nie raczą zapytać co u mnie.
|
|
 |
nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.
|
|
|
|