 |
Część 2 .
w sobotę miało być nasze kolejne spotkanie , rano pisaliśmy było wszystko ok . nadchodziła godzina 19:00 . napisałam mu wiadomość ' idziesz ? ;* ' po czym odpisał ' nie .. nie przyjdę ' zapytałam ' dlaczego ? ' po jakimś czasie dostałam wiadomość ' mam dziewczyne ' wybiegałam od siebie z pokoju ,pobiegłam do drugiego , rzuciłam telefonem i siedząc skulona na podłodze płakałam i zadawałam sobie pytanie ' dlaczego ? jak to ? ' po chwili wbiegła do mnie przyjaciółka , obieła mnie . zapytała co się stało , opowiedziałam jej , po czym przytuliła mnie mocniej . zaprowadziła mnie do łazienki żebym umyła twarz , nie miałam sił . moje ciało osunęło się na podłogę , nie miałam sił by żyć . za chwilę wbiegła do mnie do domu druga przyjaciółka szepcząc ' czułam niunia , że coś się stało ' przytuliły mnie oby dwie .
|
|
 |
Część 1 .
spotykałam się z chłopakiem przez pół roku i kilka dni . owszem były wzloty i upadki . pewnego czwartku przyszedł do mnie , rozmawialiśmy .nagle wspomniał ' pamiętasz , że za miesiąc wyjeżdżam ' odpowiedziałam z płaczem na końcu nosa ' tak, pamiętam ' nagle poleciały mi łzy. on mnie przytulił i szeptał ' wyjeżdżam na rok , na wakacje przyjadę na jakiś czas , zaczekasz za mną ? ' lekko unosząc twarz od jego klatki piersiowej, odpowiedziałam ' zaczekam .. ' przytulił mnie mocniej i czule pocałował , dodał ' będę tęsknić ' . wtuliłam się w niego mocniej .
|
|
 |
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech, gdy widujemy się przypadkiem. [ zjaaranaaa ]
|
|
 |
nie wiem czy mam tu pisać, bo wątpię, że ktokolwiek czyta moje wpisy .. -.-
|
|
 |
Pocałowałeś mnie w czoło , przytuliłeś do siebie , a ja poczułam się bezpiecznie . [ zjaaranaaa ]
|
|
 |
Chłopaku powinieneś szanować dziewczynę której sie podobasz , z jednej prostej przyczyny : - z wszystkich chłopaków, ona wybrała własnie ciebie ♥ [ ? ]
|
|
 |
nie lubię nosić spódniczek czy sukienek, ale ubieram je w niedziele i ewentualnie święta, nie lubię nosić szpilek, za to kocham chodzić w adidasach i trampkach. nienawidzę pustych lasek i nie jestem taka. uwielbiam się przedrzeźniać i wygłupiać z chłopakami, ale z tobą mogłabym posiedzieć spokojnie i porozmawiać, albo pomilczeć. uwielbiam innym wkuwać palce w brzuch, a nienawidzę gdy ktoś mi tak robi. kocham zapach benzyny, korektora, zmywacz, farby czy lakieru do paznokci. często przeklinam i pyskuje. lubię sobie zapalić i wypić, ale gdybyś mnie poprosił nie robiłabym tego. do kościoła chodzę tylko dlatego, że muszę. lubię małe dzieci ale tylko do czasu, aż mnie nie wkurzą. nie lubię osób które się wywyższają, a tak naprawdę ich inteligencja jest bardzo mała. no i w sumie nie jestem ładna, ale nie każdy może być nie wiadomo jak piękny. lubię siebie za to jaka jestem i wiedz, że nie zmienię się nawet dla ciebie. także ten no albo akceptujesz, albo spierdalaj . [ zjaaranaaa ]
|
|
 |
- Kiedy już miałam puszczać jego dłoń ścisnął ją mocniej . Poluźniłam palce kwasząc delikatnie przy tym twarz . " Coś się stało ? " , przeniosłam wzrok na jego twarz przyglądając się jego rysom twarzy . " Nie , nic się nie stało . Dlaczego coś miało by się .. " - nie dokończył , wyjął z kieszeni papierosa i nie zwracając na mnie uwagi odpalił go , odwracając się na pięcie w stronę rzeki . Oparłam się obok niego o poręcz mostu i mając nadzieję że powie co się dzieje czekałam"Idź do domu , zaraz zacznie padac . " - rzucił tylko oschłym głosem . Zabrałam się i poszłam prosto do domu , bo nie mogłam liczyć na to że otuli mnie swoją bluzą , przytuli , zabierze w uchronne miejsce byśmy nie zmokli , na to nie było go stac . Siedząc wieczorem przed komputerem usłyszałam jak na stoliku napierdalają wibracje .Zerwałam się z krzesła i kiedy odebrałam usłyszałam w słuchawce jego głos " Kocham cię właśnie to się stało . " - nie dając mi szansy na przedłużenie rozmowy , rozłączył się ... [ zjaaranaaa ]
|
|
 |
mieliśmy się tylko kumplować , pamiętasz ? miało być fajnie . i było , przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie , śmialiśmy się z głupot , gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych , złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość , która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął , a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim . [ zjaaranaaa ]
|
|
|
|