głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ithinkofyou

Uzależniasz niebieskooka cholero. preservatie

jaciebiebardziej dodano: 11 luty 2012

Uzależniasz niebieskooka cholero./preservatie

i nie mów   że każdy facet to dupek   są wyjątki .

embraacebitch dodano: 11 luty 2012

i nie mów , że każdy facet to dupek - są wyjątki .
Autor cytatu: proelosiak

'Gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie'...

guska2215 dodano: 11 luty 2012

'Gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie'...

Nigdy nie wierz w nocne rozmowy. Stracą cały sens  gdy tylko wzejdzie słońce.

guska2215 dodano: 10 luty 2012

Nigdy nie wierz w nocne rozmowy. Stracą cały sens, gdy tylko wzejdzie słońce.

http:  besty.pl 576186

karmeloweciastkolove dodano: 10 luty 2012

Kłócili się  było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię  tak mocno  że aż się cofnął  ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1 80 cm krzyczało coś do niej powodując  że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą  a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi słyszała  jak głośno oddycha a jego oczy zdawały się mówić  że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni  kiedy krzyknęła najgłośniej  jak mogła  Kocham Cię! No kocham Cię  do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham  no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

siedzę na parapecie   w za dużym dresie   w ręku trzymam kubek kakao   które już jest całkowicie zimne. patrze w gwiazdy i myśle   Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś ?   Czy tęskniłeś za moim głosem   oczami   żartami   zapachem   za moją obecnością ?   Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ?   Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie ?   Czy kiedyś powiedziałeś 'cholernie mi jej brakuje'   ?

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

siedzę na parapecie , w za dużym dresie , w ręku trzymam kubek kakao , które już jest całkowicie zimne. patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś ? " Czy tęskniłeś za moim głosem , oczami , żartami , zapachem , za moją obecnością ? " Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? " Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie ? " Czy kiedyś powiedziałeś 'cholernie,mi jej brakuje' " ?

Siedziałam pod klasą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyślam jak to by cudownie było gdybym JA stała się główną bohaterką  a moim partnerem ON. Spędzalibyśmy popołudnia razem  przy ciepłej herbatce  rozmawiając o błahych sprawach. Potem szlibyśmy na długi spacer wokół stawu. Czekalibyśmy na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w moją stronę  by namiętnie i z uczuciem mnie pocałować. Później w Jego objęciach wracałabym do domu  a przed samymi drzwiami słyszałabym słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowana nieliczoną liczbą całusów ... I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

Siedziałam pod klasą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyślam jak to by cudownie było gdybym JA stała się główną bohaterką, a moim partnerem ON. Spędzalibyśmy popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szlibyśmy na długi spacer wokół stawu. Czekalibyśmy na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w moją stronę, by namiętnie i z uczuciem mnie pocałować. Później w Jego objęciach wracałabym do domu, a przed samymi drzwiami słyszałabym słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowana nieliczoną liczbą całusów ... I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.

niech inni patrzą się łapczywie na nasze szczęście i zazdroszczą tego co nas łączy.

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

niech inni patrzą się łapczywie na nasze szczęście i zazdroszczą tego co nas łączy.

Nie zliczysz  ile razy mówiłaś  że jest okej  a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz  ile razy uśmiechnęłaś się  chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz  ile razy oszukiwałaś samą siebie  że on cię kocha. Nie zliczysz  ile razy spierdoliłaś coś  na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz  ile razy miałaś ochotę umrzeć  zapaść się pod ziemię  po prostu zniknąć. Nie zliczysz  ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa  a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć  bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.

w życiu każego z nas  przychodzi moment  kiedy tracimy sens swojego istienia. kiedy dochodzimy do wniosku  że każdy z naszych dni  nie daje nam satysfkacji  jakiej oczekujemy. pomimo tego  jak bardzo staramy się dążyć do celów  czasami za wszelką cenę  nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze  są chwile  kiedy ostateczna nadzieja  nas zdradza. kiedy  nie pozostaje nam  nic na co moglibyśmy zrzucić winę  naszego niepowodzenia. najkrytyczniejszą chwilą w życiu  jest ta  kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością.

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

w życiu każego z nas, przychodzi moment, kiedy tracimy sens swojego istienia. kiedy dochodzimy do wniosku, że każdy z naszych dni, nie daje nam satysfkacji, jakiej oczekujemy. pomimo tego, jak bardzo staramy się dążyć do celów, czasami za wszelką cenę, nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze, są chwile, kiedy ostateczna nadzieja, nas zdradza. kiedy, nie pozostaje nam, nic na co moglibyśmy zrzucić winę, naszego niepowodzenia. najkrytyczniejszą chwilą w życiu, jest ta, kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością.

nie pozwól  by Twoje życie straciło sens  przez osobę  która po prostu nie była Ciebie warta.

zjaaranaaa dodano: 10 luty 2012

nie pozwól, by Twoje życie straciło sens, przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć