 |
|
nie wyobrażasz sobie jak bardzo chciałabym byś tu był. jak bardzo Cię w tym momencie potrzebuje.
|
|
|
|
w tym świecie boję się Go najbardziej. w tym świecie chcę Go jak nikogo innego.
|
|
|
|
powoli zaczynasz znikać z mojego życia. wiedz, że to cholernie boli.
|
|
|
|
nie mam Ci za złe, że się w Tobie zakochałam. mogę być zła na siebie za swoją głupotę. ale było warto.
|
|
|
|
przez ferie mam nadzieję odpocząć od wzroku tego skurwysyna.
|
|
|
|
co za chujowe uczucie czuć płynącą wobec Ciebie nić nienawiści od przyjaciela, któremu mówiło się absolutnie wszystko.
|
|
|
|
co teraz? zastanawiam się nad odejściem. nie czuję zbytnio przywiązania do tego miejsca, muszę je zmienić. nie czuję również żadnej odwzajemnianej więzi z żadnym człowiekiem. to będzie tak naturalne, bo odchodziłam od wielu spraw. żałosne, smutne, może nawet trochę nienormalne.
|
|
|
|
nasze pierwsze spotkanie było tak niedbałe, że wtedy nie uwierzyłabym nigdy w moje teraźniejsze uczucie.
|
|
|
|
chcę byś nigdy nie porównywał mnie z żadną inną dziewczyną.
|
|
|
|
najbardziej jednak mnie dobija sam fakt bronienia Go przed każdą obelgą z ust znajomych, którzy widzieli moje cierpienie.
|
|
|
|
na zawsze pozostanę tą, która wyolbrzymiała ból i wymyślała niektóre rany. jasne, niech myśli, że jest tak kurewsko niewinny. tak na prawdę wszyscy widzieli jaki z niego chuj.
|
|
|
|
niektórzy są uzależnieni od różnych rodzai smutku. / [gotye]
|
|
|
|
Dodaj komentarz
