 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.
|
|
 |
Zdarza mi się płakać, tak, że dławię się łzami. Czasem śmieję się tak, że nie mogę normalnie oddychać. Czasami udaję wesołą, choć w środku rozrywa mnie na tysiące malutkich kawałków, ale wiesz... nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach.
|
|
 |
Jest osoba, każdy ma takiego kogoś. Jest kimś ważnym, tak cholernie ważnym. Masz tą świadomość, że gdyby było trzeba oddałabyś życie za niego. Mimo iż między wami bywało różnie, czasem był najgorszym skurwysynem tylko po to aby następnego dnia udawać aniołka. Wiesz też, że nie jesteś jedyną dziewczyną w jego życiu i w każdym momencie może wybrać ta drugą, być może lepszą. To co do niego czujesz nie jest możliwe do opisania słowami, sama dokładnie nie wiesz jaką nazwę mogłabyś nadać temu uczuciu. Rani tak wiele razy próbując przypodobać się innym. Nie potrafisz powiedzieć, że to boli, że rani jak nikt inny. Dobrze wiesz, że już nigdy nie będziesz dla niego kimś najważniejszym, kimś dla kogo zrobiłby wszystko, a mimo to nie odpuszczasz, tylko codziennie coraz bardziej zapuszczasz się w to bagno. Bo nie potrafisz przyznać się do tego jak bardzo potrzebny jest w twoim monotonnym życiu.
|
|
 |
Nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego chwilę temu nie było.
|
|
 |
Kochała go mimo wad. Akceptowała nawet to, iż jest narkomanem, zwyczajnym ćpunem. Jego uśmiech doskonale zakrywał wszystkie wady, a blask oczu, z rozszerzonymi źrenicami zabijał ból, władający nią od środka, na samą myśl o tym, jak bardzo się niszczy. || ponaadwszystko
|
|
 |
zbyt często stawiamy przecinek w miejscu,gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.
|
|
 |
czasem trzeba zaakceptować fakt,że niektórzy ludzie mogą być tylko w twoim sercu,a nie życiu
|
|
 |
Potrzebuję kogoś kto będzie przy mnie cały czas. Ktoś kto nie będzie oczekiwał ideału. Chce kogoś kto będzie wiedział kiedy otrzeć pierwszą łzę i powstrzymać kolejną
|
|
 |
Przysięgam Ci, że jeszcze będziesz cierpiał tak, jak ja cierpię teraz przez Ciebie.
|
|
 |
Będzie mi ciężko, będzie bolało, ale wiem, że dam sobie radę. Dopiero dziś uświadomiłam sobie, że nie jesteś wart moich łez, mojego cierpienia. To koniec. Definitywnie
|
|
 |
kiedy jesteśmy najbardziej samotni? gdy z problemami musimy radzić sobie sami
|
|
|
|