głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika itam1995

To nie porażka powstrzymuje  to niechęć do zaczynania od początku powoduje często rezygnację.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

To nie porażka powstrzymuje, to niechęć do zaczynania od początku powoduje często rezygnację.

Nieważne jak byś się ubrała i jak pomalowała  zawsze znajdzie się ktoś  kto będzie wyglądał lepiej. I bez żadnych zahamowań skrytykuje Cię tak  że ledwo się podniesiesz.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

Nieważne jak byś się ubrała i jak pomalowała, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie wyglądał lepiej. I bez żadnych zahamowań skrytykuje Cię tak, że ledwo się podniesiesz.

Nie musisz od razu wierzyć we wszystko co mówię. Czasami mówię różne rzeczy tylko po to  żeby przekonać się  jak zabrzmią w moich ustach.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

Nie musisz od razu wierzyć we wszystko co mówię. Czasami mówię różne rzeczy tylko po to, żeby przekonać się, jak zabrzmią w moich ustach.

Bóg miał większy plan wobec mnie... dał mi Ciebie abyś mógł mnie przez to przeprowadzić...


sitqa dodano: 17 czerwca 2012

Bóg miał większy plan wobec mnie... dał mi Ciebie abyś mógł mnie przez to przeprowadzić...


wchodzę w to bagno setny raz  bo wiem  że kiedyś z niego wyjdę.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

wchodzę w to bagno setny raz, bo wiem, że kiedyś z niego wyjdę.

Prawda jest taka   że zbyt dużo sobie wyobrażam   a za mało wiem.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

Prawda jest taka , że zbyt dużo sobie wyobrażam , a za mało wiem.

moja kolejna bariera  właśnie sięga zera. nie poddam się  nie polegnę  pójdę za rozumem  nie za sercem.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

moja kolejna bariera, właśnie sięga zera. nie poddam się, nie polegnę, pójdę za rozumem, nie za sercem.

Czy Cie nadal kocham? Nie wiem  pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym  że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie  ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej.

sitqa dodano: 17 czerwca 2012

Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej.

na dłuższą metę  samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas   ciągły argument  by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera  gdy przestanę go mieć? ja nie chcę  żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem  za te kilka lat. nie chcę  żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś  choć wydaje mi się  że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach  chcę  żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.

definicjamiloscii dodano: 15 czerwca 2012

na dłuższą metę, samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas - ciągły argument, by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera, gdy przestanę go mieć? ja nie chcę, żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem, za te kilka lat. nie chcę, żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś, choć wydaje mi się, że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach, chcę, żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.

mogę chyba określić to jako marzenie  małe  ledwo co znaczące cokolwiek  ale jednak   marzenie. chcę  żeby się starał i co do calu planował ten wieczór  żeby wyciągnął mnie na seans  a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę  żeby  zaraz po wyjściu z budynku kina  deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego  cokolwiek. długie rozmowy  jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca  pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu  słysząc w oddali jego ciche chrapanie.

definicjamiloscii dodano: 15 czerwca 2012

mogę chyba określić to jako marzenie; małe, ledwo co znaczące cokolwiek, ale jednak - marzenie. chcę, żeby się starał i co do calu planował ten wieczór, żeby wyciągnął mnie na seans, a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę, żeby, zaraz po wyjściu z budynku kina, deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego, cokolwiek. długie rozmowy, jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca, pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu, słysząc w oddali jego ciche chrapanie.

Nie mów  że Ci przykro  bo nie jest. Ani razu nie pomyślałeś co teraz u mnie  co czułam po Twoim odejściu. W dupie miałeś czy dam sobie radę  czy poukładam życie od nowa jak pieprzoną mozaikę z resztek mojego serca. Błagam  nie wracaj więc teraz i nie proponuj zwykłej znajomości  bo tak się nie da. Jak ofiara może przyjaźnić Cię z katem?  esperer

sitqa dodano: 15 czerwca 2012

Nie mów, że Ci przykro, bo nie jest. Ani razu nie pomyślałeś co teraz u mnie, co czułam po Twoim odejściu. W dupie miałeś czy dam sobie radę, czy poukładam życie od nowa jak pieprzoną mozaikę z resztek mojego serca. Błagam, nie wracaj więc teraz i nie proponuj zwykłej znajomości, bo tak się nie da. Jak ofiara może przyjaźnić Cię z katem? /esperer
Autor cytatu: esperer

Bo jest paru ludzi  bo jest parę w życiu dobrych chwil...

maruudaa dodano: 14 czerwca 2012

Bo jest paru ludzi, bo jest parę w życiu dobrych chwil...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć