|
"Przeznaczenie - wymówka głupca w chwili klęski."
|
|
|
"Czekam na spotkanie z duszą, póki nie jest martwa. Mówią, że po śmierci zobaczysz ją naprawdę... Taka personifikacja pragnień."
|
|
|
"Zbyt długo widział. Zbyt dużo, by choć na chwilę móc zamknąć oczy i przestać to widzieć. Żyć długo i szczęśliwie, to już niemożliwe dla niego, więc idzie żyć grubo i treściwie... Żyje dlatego. Zbyt wrażliwy, by być obojętnym wobec systemu, który zbyt wielu jego ludziom obciął drogę do celu. Chciał zrobić to jemu… Wyjebać, zabić… "
|
|
|
"Zbyt dumny, zawzięty... Gdyby nie rady rozumnych, trafiłby prędzej do trumny, niż na twoje kolumny. Zbyt długo bez grosza... to psuje jak nadmiar, filozofia robi się radykalna. Nie miej mu za złe rozdarcia. Uwierz w jego serce zbyt dobre. Gdy naprawdę Ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre. Zbyt pyszny by wybrać drogi zbyt proste. Wyciągnął wnioski i nie położył, chuja-wbił mocniej."
|
|
|
"Ten chłopak nie daje się kochać jest zbyt twardy. Mimo wszystko jest zbyt żywy, bo jak zdechnie będzie zbyt martwy. Nie daje się lubić zbyt prawdziwy na to. Zbyt to wkurwia innych, że jest czysty nawet, gdy wyjawia słabość. Często zbyt słaby, daje się ranić zbyt często, ale zbyt silny by dać się zabić. Krew za zwycięstwo leje jak z cebra. Możesz wróżyć z flaków wyprutych dla rapu... Jego los, on będzie się spełniać."
|
|
|
Nie mam pretensji do ciebie w końcu chcesz lepiej dla mnie. / Mam na imię Aleksander
|
|
|
"Nie mów nic, milcz nie chcę Cię słyszeć. Nie możesz nawet za to dać mi w policzek. Nie widzę Cię, nie chce Cie widzieć, odejdź! Spal moje zdjęcia jak ja wszystko po drodze. Wydostał się ogień, już nie płonie w sercu. Gniew we mnie jest... tu dokładnie w tym miejscu. Przez Ciebie kurwa tylko i wyłącznie... Właśnie dziś ostatecznie to zakończę. Spal moje zdjęcia, ja Twoje spaliłem dawno. Wspomnienia... to wciąga jak pierdolone bagno. Wcale nie byłaś mnie warta... uwierz. Dziś jak na Ciebie patrze to mam to w dupie. Wiesz są rzeczy ważniejsze niż chwila... Jeżeli ja nie dorosłem, Ty się nie urodziłaś. Słyszysz? Nie karz mi żebym krzyknął zaraz... Jesteś tego pewna? Spierdalaj! "
|
|
|
"Dziś tańczę w ciemnościach jak ona i czuję, że życie wyzywa na solo.
Dziś słyszę te syrenie głosy... Nie zwiedzie mnie nigdy już więcej ich śpiew.
Tonąc zobaczę już tylko ich włosy... One kiedyś tu wrócą, a ja już nie."
|
|
|
"A ona była ładna i miała ciemne włosy,
i śniła mi się w nocy, nosz kurwa jego... mać! "
|
|
|
"Nie bądź suką jak inne... Takie zwykle się krzywdzi...
Potem trudno się wyprzeć, że... w sumie wszystkie to dziwki."
|
|
|
Zastanawiam sie, gdzie podziale sie dawna "ja" ? Ta, która gardzila uczuciami, tej której chciało sie tylko miłości 5 min po obejrzeniu filmu romantycznego. Ta, która zlewala wszystko i wszystkich i miała w dupie co sobie ktoś o niej pomyśli? Jak to sie stało, ze zastąpiła ją ta głupia, naiwna dziewczyna, która jest tu i teraz? Dlaczego teraz jestem tą idiotka, która zaczeła znów myśleć o innych, by to oni mieli jak najlepiej.. Tą durna, która postawiła siebie na końcu tego szeregu.. Przecież mamy XXI wiek tu nikt nie myśli o innych tylko o sobie.. / gieenka
|
|
|
I nie, kurwa, czas nie zagoi tych ran. Nie mów mi tak. Nic się nie zasklepi. Z niczym się nie pogodzę. Nie pozbędę się żadnej nadziei. Każdego ranka będę na Niego czekała - na buziaka na powitanie i serię uśmiechów. Każdego pieprzonego ranka, rozumiesz? Będę przeglądała zdjęcia. I obejrzę tysięczny raz filmiki z Nim. Przeczytam stare rozmowy. Daj mi się, do cholery, łudzić, że pojawią się nowe. I pozwól mi płakać, niech ból przestanie ściskać mnie za gardło ~ chimica
|
|
|
|