 |
2. podszedłem do niej i głaskając jej długie czarne włosy, spojrzałem głęboko w oczy z przerażeniem jak i fascynacją, pocałowałem ją w usta i przytuliłem najmocniej jak umiałem. ' kocham Cię ' wydukałem w jej stronę. zobaczyłem kryształowe krople łez lecące w jej oczu, uśmiech szczęścia i czułem siłę z jaką wtuliła się we mnie, powtarzając te słowa w moją stronę. / shit.life
|
|
 |
potrafiła rozweselić mnie jednym uśmiechem, rozśmieszyć jednym słowem, zaczarować jednym spojrzeniem, rozgrzać jednym dotykiem. zdobyła moje serce do tego stopnia, że w życiu nie pomyślałem o żadnej innej, nigdy nie pragnąłem innych ust i nigdy nie patrzyłem na żadną z taką ekscytacją jak na nią. czego więcej trzeba człowiekowi, niż kochające go serce ? niż chwile szczęścia i czas poświęcany bez umiaru tylko tej jednej jedynej osobie ? dlaczego odchodzimy z czyjegoś życia, niby dla szczęścia tej drugiej osoby, nie rozumiejąc, że to szczęście mamy w dłoniach, tych szczęściem jesteśmy my sami ? dlaczego rezygnujemy z tego co dla nas ważne tylko dlatego, że jest pod górkę i po to, aby nie trzeba było się starać i walczyć o to, co kochamy ? coraz więcej ludzi w ten sposób działa, niszczy wszystko kilkoma słowami i odchodzi jak gdyby nigdy nic.. / shit.life
|
|
 |
1. a ja wciąż czekam na wiadomość od Ciebie jak głupi, każdego dnia trzymam telefon licząc na to, że usłyszę dźwięk naszej piosenki ustawionej jako sygnał przychodzącej wiadomości. wciąż łudzę się ,że staniesz w drzwiach i zapukasz, albo wejdziesz jak zawsze - jak do siebie , krzycząc ' kochanie, twoja landrynka wrociła ' i rzucisz się w moje ramiona jak kiedyś. Twoje zdjęcia wciąż są poukładane na szafce w ramkach, zakurzone jak nasza miłość. do dzisiaj siedzę i wspominam nas, siedzę wieczorami i próbując się skupić, chcę odczuć Twój dotyk, wczuwając się w rytm bicia serca, w głąb mojej duszy, by choć na chwilkę poczuć Twój zapach unoszący się w powietrzu, lecz podświadomość odsuwa mnie od tego czego pragnę. wódka dzisiaj jedynym lekarstwem. wiem, nienawidziłaś mojej zachlanej mordy, nienawidziłaś tego gdy nie umiałem odstawić butelki na bok i spojrzeć tylko na Ciebie. / shit.life
|
|
 |
2. nienawidziłaś tego uzależnienia, a z czasem mi je zastąpiłaś, stałaś się nowym, którego to ja dziś nienawidzę. dziś próbuje zastąpić CIEBIE wódką, tylko w niej widzę dzisiaj nadzieję. odsłuchuje stare nagrania z nami w roli głównej, oglądam filmiki z ognisk i imprez, oglądam gwiazdy na niebie, które nigdyś oglądaliśmy razem, i padam na ziemię, staczam się na dno, wiem, że nie powstanę, póki nie podasz mi swojej dłoni, która kiedyś głaskała moją twarz, którą trzymałem mocno i nie puszczałem, w której trzymasz moje serce w częściach, bez chęci złożenia w całość../ shit.life
|
|
 |
|
frajerstwo godne podziwu
|
|
 |
W Twoich oczach jest coś, co należy do mnie ; 3
|
|
 |
Facet to coś więcej niż penis. Niewiele więcej, ale jednak. [ Jeanette Winterson ]
|
|
 |
|
zawsze chciałam rzucić komuś tortem w twarz, tak jak to robią w amerykańskich filmach.
|
|
 |
Było ich dwóch. Pierwszy - cwaniak, dupek, babiarz, zupełny brak sumienia i serca. Drugi - czuły, delikatny, opiekuńczy, znający znaczenia słowa MIŁOŚĆ. Jak myślisz, którego wybrało jej głupie serce?
|
|
|
|