 |
teraz leżysz na plecach, spoglądasz na błękitne niebo, serce dotyka serca
|
|
 |
''Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się. Mimo świata który kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się.''
|
|
 |
i proszę Boga, nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce.
|
|
 |
nie wierze w to, co teraz czuje. nie dociera do mnie, że potrafię w tak maksymalny sposób się zaangażować, prawie nic nie jeść, nie móc się uczyć, mówić różne głupoty w stylu ''odrabiam telewizję'' podczas odrabiania tej pierdolonej matmy, która przy moim uczuciu, jest jedną z łatwiejszych rzeczy na tej ziemi.
|
|
 |
teraz wiem, że te wszystkie pieprzone miłości to nic, przy Twojej zacnej osobie
|
|
 |
olej chuja, niech sie buja
|
|
 |
''Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak wszystko się potoczy. Że co dzień będę czuł Twój zapach i patrzył w te oczy. Że każda chwila z Tobą będzie dla mnie wszystkim. Że gdy nie będziesz przy mnie, będę tracił zmysły.''
|
|
 |
nie chce więcej cierpieć i patrzeć jak jesteś blisko niej, dotykasz ją wciąż
|
|
 |
pożegnałam się, już nie odzyskasz mnie, zamknęłam ten dział, nie chce więcej ran
|
|
 |
nie chce więcej słuchać Twoich kłamstw - zabiłeś te miłość, zabiłeś Nas
|
|
 |
walczę by zapomnieć, by już nie mieć wspomnień
|
|
|
|