 |
|
tydzień temu przyjechał z moimi ulubionymi kwiatami, załączył tą swoją pieprzoną bajerę a Jego oczy były przepełnione gorzkimi łzami. a dziś? dziś najzwyczajniej nie znaczę już nic, przy ten plastikowej blondynie.
|
|
 |
|
mogłeś darować sobie pisanie esemesów z tą szmatą przy mnie
|
|
 |
|
myślisz, że jak wczoraj cały czas patrzyłam na Ciebie, robiłam wszystko byś był zazdrosny i najebałam się jak odjechałeś to znaczy, że Cię kocham?
|
|
 |
|
plastic fantastic kurwa mać
|
|
 |
|
nikt nie może zabrać nam marzeń
|
|
 |
|
chciałabym z Tobą porozmawiać, chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić, co mielibyśmy sobie do powiedzenia.
|
|
 |
|
zepsuty świat, który przyniosła miłość ♥
|
|
 |
|
Sprawdź mnie, gdy klasnę Ty zgaśniesz, właśnie tak! Przemyśl to, masz czas by dojrzeć. Wróć by spojrzeć, stań twarzą w twarz i pokaż co masz.
|
|
 |
|
unikasz spojrzenia twarz w twarz
|
|
 |
|
są takie kobiety, które potrafią zmienić bęstię w potulnego baranka.
|
|
 |
|
na zwariowane sny świat ma apetyt
|
|
|
|