  |
` od pewnego czasu zaczęłam obserwować otaczający mnie świat, żyjących blisko ludzi. W końcu ostatnio spora liczba anonimowych osób zaczęła wytykać mi błędy. Chciałam przekonać się czy, a jeśli tak to co takiego robię źle. Wystarczy, że lekko się wysiliłam i co? Ośmioletnie dziecko właśnie urodziło dziecko. W Poznańskim klucie laska uprawiała sex z chłopakiem na środku sceny. Gdzie nie spojrzę tam diler, który świadomie niszczy czyjeś zdrowie, życie, rodziny tylko dlatego że ma z tego jakiś hajs. Laski bawią się facetami, co tydzień budzą się obok innego. Są rodziny w których matka siada z czternastoletnią córką i razem piją bo nie umieją rozmawiać na trzeźwo. Na prawdę nie rozumiem czego chcą ode mnie? Przez bardzo długi okres czasu kochałam jednego mężczyznę i fakt, popełniłam przy tym kilka błędów chcąc zapomnieć o miłości do niego. Mama nigdy nie dała mi w dłoń ani kieliszka alkoholu. Nigdy nie byłam na żadnej imprezie bo według mnie w takim wieku to jest śmieszne / cz.1
|
|
  |
cz. 2 i żałosne. Jestem wrogiem ćpania bo obwiniam narkotyki o to co stało się z moim życiem i życiem osoby dla której do niedawna oddałabym świat. Na prawdę nie mam pojęcia o co chodzi tym wszystkim ludziom, którzy nawet nie mają odwagi wypowiedzieć się na temat mojego życia, prosto w moje oczy. / abstractiions.
|
|
 |
Kobiety nie zmienisz, możesz zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
|
|
  |
` w sumie to chyba nic nadzwyczajnego. Przecież wiele nastolatek cierpi z powodu miłości. Przecież mega dużo skurwieli rani każdego dnia. Przecież na osiedlach aż roi się od ćpunów. Tylko czasami zastanawiam się dlaczego akurat na mnie to wszystko spadło. Dlaczego ja po raz pierwszy zakochałam się akurat w takim chłopaku. Dlaczego teraz tak cierpię i nie mogę uwolnić się od tego chorego uczucia. Dlaczego mimo chęci, nie potrafię oddać serca innemu, takiemu dla którego ja będę ważna. Ja, a nie zielone, białe i przejrzyste. Zastanawiam się jak długo to będzie jeszcze trwało. Przecież nie chcę umrzeć w samotności, a przez całe życie żałować tej miłości. / abstractiions.
|
|
  |
` najbardziej ekstremalne warunki to nie te we wuchcie śniegu. Nie na bezludnej wyspie czy nawet podczas Tsunami. Nie nocą w lesie, ani w Rosji przy -50. Najbardziej ekstremalne warunki to te nocą, bez Ciebie obok. / abstractiions.
|
|
  |
` czuję, że marnuję sobie najlepsze chwile mojego życia. Czuję, że dni przelatują mi między palcami, a mi nawet na nich nie zależy. Nie rozróżniam lata od zimy. Może tylko tym, że latem łzy zasychają mi na policzkach, a zimą zamarzają w bezruchu. Pogodziłam się z życiem bez Ciebie, nawet jakoś daję sobie radę, ale czuję że codziennie jakaś mała cząsteczka mnie obumiera i nie ma siły na regenerację. Może moja resztka okruchów serca potrzebuje kogoś, kto da mi nową nadzieję, ale przecież jak mogłabym żyć z innym mężczyzną? Tylko Ciebie tak bardzo kochałam, tylko za Ciebie byłam w stanie oddać cały świat. Chciałabym wierzyć, że mam jeszcze szanse na prawdziwe szczęście, ale ciągle jestem przekonana że jest ono możliwe tylko w Twoich ramionach. / abstractiions.
|
|
  |
` nie chce kochać taką miłością. Marzę o prawdziwym związku, szczęściu i nieopisanym zaufaniu. Tak na prawdę nigdy przez Niego nie miałam szansy na to wszystko. Wpadliśmy w chore uczucie, chorą miłość. Nawet kiedy próbowałam byś dla kogoś innego, to było niemożliwe. Po prostu za dużo razem przeszliśmy, za wiele chwil trwa w nas do teraz. I może realnie się to wszystko skończyło, my się skończyliśmy chociaż w środku nadal trzymasz mnie za rękę. / abstractiions.
|
|
  |
` może i kiedyś się zakocham, pewnie ułożę sobie życie z kimś innym, lepszym. Takim, który pokocha mnie tak jak ja Ciebie teraz. I chociaż on włoży w "nas" całego siebie, ja nie będę mogła zrobić tego samego. Przecież zostawiłam w tej Twojej skale zwanej u innych sercem, ogromny kawał siebie. Już nigdy go nie odzyskam bo wiem, że Twój sukinsynowaty charakter mi go nie odda. Nie bo nie, znam Cię. / abstractiions.
|
|
 |
wiesz, gdybym musiała wybierać pomiędzy oddychaniem, a kochaniem Ciebie, wiesz co bym zrobiła? wzięłabym ostatni oddech, po to by powiedzieć Ci że Cię kocham :)
|
|
  |
` Miłość? Jaka miłość, to już było, adios! / HuczuHucz.
|
|
|
|