głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika isane

  nie chcę Ci mówić o dwóch kawach rano czy samotnej dłoni podczas spaceru sama ze sobą  podczas wspomnień kiedy jeszcze do niedawna trzymałeś mnie za rękę  przechodząc ze mną wspaniałe kilometry.  Nie chcę Ci nic wypominać  ani też wspominać. Chciałabym po prostu abyś wiedział  że cholernie tęsknie za całym Tobą. Całym z wyjątkiem tego wszystkiego co mnie raniło. Zaraz... To chyba jednak nie tęsknie.   abstractiions.

abstractiions dodano: 27 marca 2013

` nie chcę Ci mówić o dwóch kawach rano czy samotnej dłoni podczas spaceru sama ze sobą, podczas wspomnień kiedy jeszcze do niedawna trzymałeś mnie za rękę, przechodząc ze mną wspaniałe kilometry. Nie chcę Ci nic wypominać, ani też wspominać. Chciałabym po prostu abyś wiedział, że cholernie tęsknie za całym Tobą. Całym z wyjątkiem tego wszystkiego co mnie raniło. Zaraz... To chyba jednak nie tęsknie. / abstractiions.

  lubię ciszę. Lubię kiedy nie ma nikogo w domu  a ja sama mam możliwość zostania tylko ze swoimi myślami. Lubię takie chwile bo one bardzo dużo dają. Ty dobrze o tym wiedziałeś. Opowiadałam Ci o tym  ale nie chodziło mi o tą najgorszą z rodzajów ciszy  nie o ciszę w sercu.   abstractiions.

abstractiions dodano: 27 marca 2013

` lubię ciszę. Lubię kiedy nie ma nikogo w domu, a ja sama mam możliwość zostania tylko ze swoimi myślami. Lubię takie chwile bo one bardzo dużo dają. Ty dobrze o tym wiedziałeś. Opowiadałam Ci o tym, ale nie chodziło mi o tą najgorszą z rodzajów ciszy, nie o ciszę w sercu. / abstractiions.

  nie łódź się  że jutro będzie lepsze  skoro pół życia spędziłaś na ogarnianiu swoich oczu  żeby nikt nie widział   chociaż wszyscy byli aż za bardzo świadomi tego jak cierpisz.   abstractiions.

abstractiions dodano: 27 marca 2013

` nie łódź się, że jutro będzie lepsze, skoro pół życia spędziłaś na ogarnianiu swoich oczu "żeby nikt nie widział", chociaż wszyscy byli aż za bardzo świadomi tego jak cierpisz. / abstractiions.

  życie nieźle dało nam po dupie  prawda? pamiętam jak od małolata lataliśmy po blokach  nie myśląc o nadchodzących nocach  pełnych tej cholernej samotności kiedy to za ścianą rozgrywały się bójki prawie jak na ringu MMA. Kiedyś nawet wcielaliśmy się w sędziów.   w prawym narożniku przy załamanej kanapie nachlany ojciec  z lewej dość potłuczona  bezradna mama.  To wszystko było z bezradności. Nigdy nie potrafiliśmy zrozumieć jak można mieć te dwadzieścia złoty na wódkę  a tej złotówki na chleb nie dało się poszukać. Później zaczęliśmy dorastać. Wraz z kolejnymi centymetrami w górę  rosła nienawiść do zapijaczonego ojca. Zaczęły się większe problemy  nie chodziliśmy do szkoły bo przecież blanty na klatce były lepsze  pozwalały zapomnieć o tym całym horrorze. Mieliśmy podobną sytuację  w podobny sposób nie radziliśmy sobie z całym światem. Wspieraliśmy się do czasu. Do czasu  aż Ty nie poszedłeś w chlanie  a ja w końcu polubiłam wąchanie.   abstractiions.

abstractiions dodano: 26 marca 2013

` życie nieźle dało nam po dupie, prawda? pamiętam jak od małolata lataliśmy po blokach, nie myśląc o nadchodzących nocach, pełnych tej cholernej samotności kiedy to za ścianą rozgrywały się bójki prawie jak na ringu MMA. Kiedyś nawet wcielaliśmy się w sędziów. "w prawym narożniku przy załamanej kanapie nachlany ojciec, z lewej dość potłuczona, bezradna mama." To wszystko było z bezradności. Nigdy nie potrafiliśmy zrozumieć jak można mieć te dwadzieścia złoty na wódkę, a tej złotówki na chleb nie dało się poszukać. Później zaczęliśmy dorastać. Wraz z kolejnymi centymetrami w górę, rosła nienawiść do zapijaczonego ojca. Zaczęły się większe problemy, nie chodziliśmy do szkoły bo przecież blanty na klatce były lepsze, pozwalały zapomnieć o tym całym horrorze. Mieliśmy podobną sytuację, w podobny sposób nie radziliśmy sobie z całym światem. Wspieraliśmy się do czasu. Do czasu, aż Ty nie poszedłeś w chlanie, a ja w końcu polubiłam wąchanie. / abstractiions.

R jak rewolucja w mózgach i na ustach  A jak abolicja od tych pojebanych ustaw  P  Pe jak pierdol się skurwielu.   GURAL :

abstractiions dodano: 26 marca 2013

R jak rewolucja w mózgach i na ustach A jak abolicja od tych pojebanych ustaw P, Pe jak pierdol się skurwielu. GURAL :)

  kiedyś byliśmy jednością  pamiętasz? Nie umiałam chodzić zwykłymi ulicami bez Twojej dłoni  która oplatała moją  idealnie prowadząc mnie przez każdy kilometr tego złego życia. Teraz nawet nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy  w których jeszcze do niedawna widzieliśmy cały wspólny świat.   abstractiions.

abstractiions dodano: 25 marca 2013

` kiedyś byliśmy jednością, pamiętasz? Nie umiałam chodzić zwykłymi ulicami bez Twojej dłoni, która oplatała moją, idealnie prowadząc mnie przez każdy kilometr tego złego życia. Teraz nawet nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy, w których jeszcze do niedawna widzieliśmy cały wspólny świat. / abstractiions.

Jeżeli na­leżysz do tych  którzy kocha­li je­den raz  to niewiele masz do po­wie­dze­nia. Ale jeśli to była praw­dzi­wa miłość to in­ni po­win­ni mil­czeć w Two­jej obecności

abstractiions dodano: 25 marca 2013

Jeżeli na­leżysz do tych, którzy kocha­li je­den raz, to niewiele masz do po­wie­dze­nia. Ale jeśli to była praw­dzi­wa miłość to in­ni po­win­ni mil­czeć w Two­jej obecności

  you know my name. Not my story.

abstractiions dodano: 25 marca 2013

` you know my name. Not my story.

  najgorsze są wieczory.Te przepełnione ciemnością na niebie gdzieniegdzie rozweselone malutkimi gwiazdeczkami.Tak przenikliwie zimne że mam ochotę zabrać do łóżka kaloryfer.Najgorsze są te w których jedną stronę książki czytam kilka razy  zastanawiając się w ogóle jaki ma sens kartkowania tego zwoju stron.Albo te jak cały stos czekolad nawet nie unosi kącika ust ku górze.Nie do przeżycia późne wieczory kiedy już jest pewność że księżyc śpi i nikt nie zauważy bólu.Wtedy mam odwagę stanąć sam na sam ze swoim umysłem.Pojawiają się wtedy łzy smutku cierpienia i bezsilności.Bezsilność prowadzi do sięgnięcia po coś  co tak bardzo uzależnia.Pamiętasz?Pierwszy raz zrobiłam to przez Ciebie. Pierwszy raz ujrzałeś krew na moim nadgarstku. I nic. Nawet Cię to nie ruszyło. Wtedy chciałam wzbudzić w Tobie poczucie winy  dziś robię to żeby oderwać myśli od Twoich odległych od mojego ciała ust.Gdybym miała wybrać najgorszy wieczór to byłby nim każdy. Każdy od momentu Twojego odejścia.   abstractiions

abstractiions dodano: 21 marca 2013

` najgorsze są wieczory.Te przepełnione ciemnością na niebie,gdzieniegdzie rozweselone malutkimi gwiazdeczkami.Tak przenikliwie zimne,że mam ochotę zabrać do łóżka kaloryfer.Najgorsze są te w których jedną stronę książki czytam kilka razy, zastanawiając się w ogóle jaki ma sens kartkowania tego zwoju stron.Albo te jak cały stos czekolad nawet nie unosi kącika ust ku górze.Nie do przeżycia późne wieczory,kiedy już jest pewność,że księżyc śpi i nikt nie zauważy bólu.Wtedy mam odwagę stanąć sam na sam ze swoim umysłem.Pojawiają się wtedy łzy smutku,cierpienia i bezsilności.Bezsilność prowadzi do sięgnięcia po coś, co tak bardzo uzależnia.Pamiętasz?Pierwszy raz zrobiłam to przez Ciebie. Pierwszy raz ujrzałeś krew na moim nadgarstku. I nic. Nawet Cię to nie ruszyło. Wtedy chciałam wzbudzić w Tobie poczucie winy, dziś robię to żeby oderwać myśli od Twoich odległych od mojego ciała ust.Gdybym miała wybrać najgorszy wieczór to byłby nim każdy. Każdy od momentu Twojego odejścia. / abstractiions

  o nas? o nas się już nie mówi  o nas się obecnie tylko wspomina. Nawet nie wiesz jak cholernie boli mnie ten cholerny czas przeszły  który dotyczy tej wielkiej miłości  która przecież miała trwać do teraz.   abstractiions.

abstractiions dodano: 21 marca 2013

` o nas? o nas się już nie mówi, o nas się obecnie tylko wspomina. Nawet nie wiesz jak cholernie boli mnie ten cholerny czas przeszły, który dotyczy tej wielkiej miłości, która przecież miała trwać do teraz. / abstractiions.

  boję się. Boję się angażować w cokolwiek nowego. Nie chce. Zdaję sobie sprawę  że nie byłabym w stanie pokochać kogoś po raz kolejny tak  jak jego. Nie dałabym rady patrzeć w oczy innemu dokładnie z taką samą miłością. Nie chciałabym wąchać zapachu jakichkolwiek innych perfum. Tylko dla niego mogłam wstawać rano i robić tą ulubioną kawę. Żadna dłoń nie pasowałaby do mojej w tak perfekcyjny sposób. I chociaż czasami jest na prawdę ciężko bez niego  wiem że nie ma możliwości powrotu. I trochę szkoda  że w moim życiu pewnie pojawi się jakiś fajny mężczyzna  a ja będę zmuszona go odrzucić. Zmuszona przez serce  które już postanowiło zachować w sobie akurat takiego skurwiela.   abstractiions.

abstractiions dodano: 21 marca 2013

` boję się. Boję się angażować w cokolwiek nowego. Nie chce. Zdaję sobie sprawę, że nie byłabym w stanie pokochać kogoś po raz kolejny tak, jak jego. Nie dałabym rady patrzeć w oczy innemu dokładnie z taką samą miłością. Nie chciałabym wąchać zapachu jakichkolwiek innych perfum. Tylko dla niego mogłam wstawać rano i robić tą ulubioną kawę. Żadna dłoń nie pasowałaby do mojej w tak perfekcyjny sposób. I chociaż czasami jest na prawdę ciężko bez niego, wiem że nie ma możliwości powrotu. I trochę szkoda, że w moim życiu pewnie pojawi się jakiś fajny mężczyzna, a ja będę zmuszona go odrzucić. Zmuszona przez serce, które już postanowiło zachować w sobie akurat takiego skurwiela. / abstractiions.

Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk.

heroooine dodano: 21 marca 2013

Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć