| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' chcialem powiedziec, ze czekalem na Ciebie cale zycie ' |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jesteś powodem dla którego dzisiaj się najebie, zajaram, i odejdę w chuj nie wiem gdzie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "I know your fears and you know mine,
We've had our doubts but now we're fine,
And I love you, I swear that's true.
I cannot live without you\
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to okropne uczucie - gdy osoba , z którą kiedyś gadałeś codziennie staje się zupełnie obca . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | `Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ` prawdziwą miłość poczuł ten dzieciak
nie zawsze ją rozumiał, ale wiedział, że jest szczera
ufał bezgranicznie i ufa do teraZ
dla niego jedyna, dla niego najpiękniejsza
nigdy jej nie zdradził, jest wybranką jego serca
wiele jej zawdzięcza, bo nieraz mu pomogła
na prostą się wydostać z psychicznego dołka
nawet jak wątpili, ona była przy nim w każdej przejebanej chwili,
mówiła nie trać siły
on jej słuchał jak nikogo, nie oddałby jej za nic,
bo to była jedna z tych, co to nie potrafi ranić.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ` pamiętam drogocenne chwile, akcje, te przeżycia
pierwsze miłości, wzloty i upadki jak dzisiaj,
pierwsze zarobki, nagminne plotki, że ktoś tam
że ma że udało się tamtemu a ten oddał,
dobrze wiem ze to wszystko ma urok,
wspomnienia jak stare fotografie są górą.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I chociaż mówisz, że jest kurwą, to nie oddasz jej za nic
Ranicie się wzajemnie, ale tak, żeby nie zabić |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni
i brak mi jej najmocniej lecz to wymysł wyobraźni jest |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Temat poszedł na panne u której mieszkałeś.
Ona za Ciebie siedziała tym w tym czasie balowałeś.
Ona nadzieje miała Ty rakiety nie wysłałeś.
Ona płakała gdy Ty wyjebane miałeś.
Nie myslałeś o niej kiedy kurwa musiałeś.
Ona dupe Ci broniła gdy leżałeś hajs.
Kokaina alkohole na kole pamietasz.
Twoja fałszywa twarz przypałowcu zajebany.
Bałeś się sądowej kary teraz bedziesz jebany. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Uczucie gorące, z Tobą poznałem miłość,
nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło.
Czułem tą lawinę dziwnych uczuć w środku,
wygrzewało mnie co chwilę, jakbym najadł się dropsów.
Kotku, byliśmy szczęścia blisko,
ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko. |  |  |  |